22 lutego 2014

niekosmetycznie: Jak poradziłam sobie z gorszą jakością zdjęć?



Cześć Dziewczyny, od razu przepraszam dziewczyny, które wysyłały do mnie maile w tej sprawie. Zgubiłam je gdzieś na poczcie (cała ja!).... Dzisiaj postanowiłam pomóc w rozwiązaniu problemu części z Was. Jakiś czas temu żaliłam się wszystkim, cierpiałam, rzucałam się przed komputerem, ponieważ zdjęcia, które dodawałam były niesamowicie poszarzałe i o widocznie gorszej jakości. Wyjście z tej sytuacji okazało się banalnie proste!

21 lutego 2014

recenzja: Original Source LE Raspberry&Cocoa żel pod prysznic

Cześć Dziewczyny, żele tej firmy mają już 2 recenzje u mnie na blogu i na ogół jest ona niejednoznaczna. Trochę plusów, ale za nią idą minusy, więc proste równianie daje mi "średniaka". Mimo to kupuję je (najczęściej podczas promocji). Czy to jakaś forma sadomasochizmu kupować kosmetyki, za którymi się nieszczególnie przepada ? A no  po prostu głupia jestem i muszę mieć nowości kosmetyczne nawet w sferze tych do mycia i koniecznie trzeba o nich na blogu pisać. Tak więc na potrzeby recenzji wylądowała jaka butelka w zakupowym koszyku. Jakie będzie zdanie o tej wersji zapachowej? 


16 lutego 2014

recenzja: Garnier Ultra Doux Sekrety Prowansji Lawenda&Róża

Cześć Dziewczyny, seria Ultra Doux od Garniera raz mnie już zachwyciła swoją odżywką - olej awokado i masło Kartie - więc bez wahania sięgnęłam po inny wariant, który stosunkowo niedawno wszedł na polski rynek. Sekrety Prowansji to 3 zestawy szampon+odżywka o różnych wariantach - Lawenda&Róża, Morela&Olejek migdałowy oraz Rozmaryn&Liść oliwny. Mój wybór jest chyba oczywisty jako wielbicielka lawendowych aromatów.. Czas na recenzję, tym bardziej, że opakowanie wczoraj opróżniłam ostatecznie.


15 lutego 2014

drobne zakupy..

 Cześć Dziewczyny, w poprzedni czwartek spontanicznie wybraliśmy się do Gdańska, a to znajomych odwiedzić, a to żeby jodu nad brzegiem morza się nawdychać. To stało się tak nagle i niespodziewanie, centrum handlowe Riviera i Ikea praktycznie same mnie zassały i nic nie mogłam poradzić. Uległam i kupiłam parę pierdół...



11 lutego 2014

makijaż step by step: Love story

 Cześć Dziewczyny, już niedługo, bo zaledwie za 3 dni zaleje nas morze serduszek, różu i tandety związanych ze świętem zakochanych. Osobiście go nienawidzę, nie obchodzę i mam dreszcze jak o nim myślę, ale zdaję sobie sprawę, że niewiele osób ma do tego takie samo podejście. Dla jego zwolenniczek przygotowałam dzisiaj pierwszą ( z dwóch ) propozycji makijażu na randkę, albo zwyczajne wyjście np. ze znajomymi.


10 lutego 2014

makijaż: Delikatnie wieczorową porą

 Cześć dziewczyny, stało się! Kupiłam lampę pierścieniową po miesiącach szukania informacji i zastanawianiu się czy na pewno warto.. O mój boże, głupia ja - no pewnie, że warto! Przede wszystkim nawet mój mały aparat cyfrowy ożył jeśli chodzi o jakość zdjęć i oddanie koloru, poza tym mogę teraz pokazywać makijaże, które robię wieczorem na imprezy. Dzisiaj nic przesadzonego, lekkie podkreślenie oka i rzęsy.


9 lutego 2014

recenzja: Fitomed Woda lawendowa (tonik i maseczka)

 Cześć Dziewczyny, do tej recenzji zbierałam się bardzo długo. Wody lawendowej używam od paru miesięcy, ale nie wiedziałam jak się zabrać za pisanie o tak wszechstronnym kosmetyku. Nie ma co, siadam i piszę, ponieważ warto podzielić się ze światem swoją opinią!  Starałam się wypisać wszystkie możliwe zastosowania, ale sama korzystałam zaledwie z 2.



8 lutego 2014

Denko styczniowe

 

 Cześć Dziewczyny, ja tu sobie nic nie robię przez ferie, a czas leci. Już pierwszy tydzień lutego za nami, więc wypadałoby podsumować ubiegły miesiąc jakimś denkiem lub ulubieńcami. Za kilkoma kosmetykami będę tęsknić, ponieważ zasiliły grono HITÓW, ale prędko też mam zamiar je odkupić. Post o pustych opakowaniach czas zacząć!



4 lutego 2014

recenzja: Bielenda Bawełna masło do ciała

 Cześć Dziewczyny, jeszcze jakiś rok temu, jeden balsam mogłam zużywać miesiącami. Zawzięłam się jednak w sobie i wyrobiłam nawyk codziennego balsamowania. Na swojej drodze znalazłam już rewelacyjny balsam Balea Med z mocznikiem i odkryłam dobroczynność masła shea, jednak nadal szukam jeszcze czegoś lepszego. Ostatnio natrafiłam na polski kosmetyk marki Bielendy, ale czy spełnił moje oczekiwania ?



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...