Cześć Dziewczyny, zgodnie z zapowiedzią piszę recenzję kosmetyku do makijażu. Uważam, że grzechem byłoby nie napisać o takim produkcie, bo każda z nas szuka idealnego pudru, który zaspokoi najmniejszy kaprys naszej skóry. Ja już ten produkt wykończyłam i pokazywałam w ostatnim denku, więc tym bardziej powinnam napisać teraz tą recenzję.
Opakowanie to pudełeczko z twardego plastiku. Jest solidne i się nie niszczy, napisy się nie ścierają. Zatrzask z początku był porządny, ale z czasem się wyrobił i poluzował. Sam się na szczęście nie otwierał, ale przez szczeliny wypadał pyłek i brudził kosmetyczkę. Wizualnie, cóż, wygląda na tani produkt i uważam, że tą firmę stać na bardziej wymyślne i estetyczne opakowanie.Zdjęcia zrobiłam zaraz po kupnie, dzięki temu można zobaczyć tłoczony wzór. Równie wymyślny zresztą co całe opakowanie.
Konsystencja jest
bardzo pudrowa. Lubi pylić i jak pisałam brudził kosmetyczkę. Niestety,
nie wiem absolutnie czemu, pokruszył się po kilu tygodniach używania.
Dbałam o niego, bezpiecznie sobie leżał, ani razu mi nie upadł, a
kruszył się jak szalony. Wydajność jak na puder jest dosyć przeciętna, ponieważ używałam go przez jakieś 4 miesiące. Kolor
biały. Dzięki temu nie ciemnieje i nie zmienia koloru podkładu.
Dopasowywuje się do każdego koloru podkładu i nadaje się do każdej
karnacji, nawet dla strasznych bladziochów. Zapach bardzo delikatny, niewyczuwalny.
Działanie
tego pudru porównywałam do jego sypkiego brata ze starej wersji (
Essence fix&matte!). Uważam, że puder sypki daje dużo lepszy i
trwalszy mat na twarzy, czasem był aż zbyt mocny. Tutaj buzia jest
zmatowiona na kilka godzin. (3-4) i nie jest to tak wyraźne. Mi jednak
podoba się taki naturalny "glow" na twarzy. Z pewnością jest dużo
poręczny i można go zabrać ze sobą do pracy/szkoły, chociaż nie ma
żadnego aplikatora w zestawie, ani miejsca na własny... Taka lżejsza
formuła może się sprawdzić u osób z cerą normalną lub suchą. Puder
utrwala podkład i dzięki niemu nie ściera się, jednakże czasem nie chce w
pełni z jakimś współgrać i może się ważyć. Niestety podkreśla suche skórki
i dodatkowo może jeszcze skórę przesuszyć, dlatego odradzam osobom z
bardzo suchą skórą. Raczej nie zapycha, ale spotkałam się z różnymi
opiniami. W upalne lato sprawdzał się nijak, ale mało co by się
sprawdziło pewnie..
Cena: 12,99 zł; 8 gr; ważny 12 m-cy; Natura, Hebe, Douglas
Podsumowując, byłam z niego zadowolona, ale nie zaufałabym mu w pełni na jakieś bardzo ważne wyjścia typu studniówka. Fajny puder, nie jest bez wad, ale mimo wszystko polecam go osobom o normalnej i mieszanej cerze do codziennego stosowania. Dla super długotrwałego i intensywnie matowego efektu sięgnęłabym po puder sypki np od Vichy. Na swojej półce cenowej nie ma konkurentów, żal nie spróbować ;)
Czy miałyście ten kosmetyk?
Czy macie jakiś puder godny polecenia, bo mój ostatni dawno dotknął dna i lada dzień pozostanę bez pudru... Czy ktoś miał Vichy Dermablend ? Kiedyś robił furorę na YT, ale coś ucichło na jego temat.
Dzięki bogu już piątek i mam zamiar zrobić sobie przyjemność wybierając się na shopping do Natury, bo wprowadzili i u mnie nowości. Szafy Essence i Catrice - bójcie się, nadchodzę!
Pozdrawiam, Marta
z tej firmy pudru nie miałam, ale ładnie się prezentuje na Twojej buzi :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim i może następnym razem wezmę :)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko używała tych wszystkich pudrów, podkładów i innych.. to może bym się skusiła dla bladziocha :D
OdpowiedzUsuńMam dosyć suchą skórę, więc ten produkt by się u mnie nie sprawdził. Mogę za to polecić sypki puder Prep+Prime z MACa. Niestety on jest dużo droższy :(
OdpowiedzUsuńNie mam możliwości pomacania go osobiście, a raczej bałabym się kupować przez internet w ciemno..
UsuńSzkoda, że ta poprzednia wersja jest niedostępna :(
OdpowiedzUsuńAle chyba weszła już wersja sypka i ma taki sam skład tylko inne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie. Będę musiała się skusić :))
OdpowiedzUsuńChciałam go kupić, ale odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńSpecjalnie mnie nie kusi ale moze kiedyś ^^
OdpowiedzUsuńmiałam ten i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o puder Vichy, to według mnie jest gorszy od tego, a dużo droższy. Od kilku dni używam pudru transparentnego z Artdeco i spisuje się świetnie :)
zastanawiałam się jeszcze nad tym z Kryolana, cena jest bardziej przystępna i tez ma dobre opinie
UsuńKryolan miałam kiedyś i na mnie jakoś nie zrobił wielkiego wrażenia, był przeciętny tyle, że droższy ;/
UsuńLubiłam go, aczkolwiek teraz używam wersji sypkiej i sądzę, że jest jednak odrobinę lepsza ;)
OdpowiedzUsuńMiała go i u mnie sprawdził się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńMam i na mnie też rewelacji nie zrobił. Jest, fajnie użytkuje się okej, ale nie powala. Co prawda nie mam wielkiego doświadczenia z pudrami, ale ten mimo wszystko jest całkiem ok.
OdpowiedzUsuńbyć może się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam swój ulubiony Kryolan, ale w sumie do torebki by się przydał.. bo mój aktualny puder prasowany robi się za ciemny :/
OdpowiedzUsuńNie miałam go i raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa powiedziałam sobie, że jak skonczę obecny puder, to kupię właśnie ten :).
OdpowiedzUsuń