niekosmetycznie: Pachnące prezenty

 Cześć Dziewczyny, ostatnio zachowuję się skandalicznie względem bloga i naprawdę źle mi z tym, ale nie umiem wygospodarować tego czasu na pisanie postów albo jestem  zmęczona i wolę się zdrzemnąć godzinkę, dwie lub po prostu brak mi weny. Dzisiaj jednak się zawzięłam i postanowiłam podzielić się z Wami moim pomysłem na prezent dla najbliższych mi osób. Tak się składa, że to dwie kobitki, a o tyle post jest ciekawy, bo nie widziałam jeszcze takich propozycji w "prezentowych zestawieniach". Zapraszam!

Zdecydowałam się na coś nietypowego, ale łączącego mnie i bliskie mi osoby. One za wiele wspólnego z Yankee Candle nie miały i albo musiały o nich ode mnie słuchać, czytały bloga albo, tak jak mama, są nimi wieczorami katowane i pytane "co to za zapach?". Tarty to kiepski pomysł, bo do tego potrzebny kominek, ale samplery nadają się w sam raz! Można je postawić na zwykłym spodku lub w szerokim kieliszku. Ja w Home&You kupiłam dosyć bogato zdobiony kielich już za 29 zł.

Pierwszy, mniejszy zestaw to komplet  5 zapachów. Najfajniejsze jest to, że każdy reprezentuje sobą zupełnie coś innego, są jakby z innych gam zapachowych. Tak więc przygodę ze świeczkami moja przyjaciółka zacznie od Baby Powder, czyli coś delikatnego, pudrowego, świeżego. Potem mamy typowo kwiatowy zapach Fresh Cut Roses. Następne jest przełamanie charakterystycznego aromatu lawendy świeżą cytryną w Lemon Lavender. Kolejny zapach to Midsummer's Night, czyli ciężka woda kolońska, paczula, piżmo - istny sen nocy letniej. Kończymy na słodkim, ale owocowym Vanilla Lime. Czy to nie idealne zestawienie dla początkującego ( i nie tylko) ? Jest tu wszystko, żeby się zorientować jakie co tak naprawdę my lubimy czuć w naszym mieszkaniu.

Cena: 39 zł

 Dla mamy zdecydowałam się na większy zestaw 9 świec Classics Collection. Znajdziemy tu 4 propozycje z zestawu górnego (Fresh Cut Roses, Lemon Lavender, Midsummer's Night, Vanilla Lime). Pudrowy zapach został zastąpiony kumulacją świeżości w Clean Cotton i dobrze, bo od dawna chciałam go spróbować. Mamy też Midnight Jasmine, czyli coś niesamowitego. Razem z mamą kochamy ten megaautentyczny aromat jaśminu, tak intensywnego, że w sekundę wypełnia wszystkie metry kwadratowe mieszkania. Cinammon Stick, jest bardzo autentyczny i taki świąteczny, niestety osobiście za nim nie przepadam. Niepotrzebnie dodaną kolejną różę - True Rose - mają tyle innych kwiatowych zapachów w zanadrzu. Ostatni, niestety kiepski jakościowo ( wiem, bo jest już spalony) Sun&Sand - cytrusy i lawenda, ale tej w ogóle nie wyczułam.To zestawienie jest również bardzo różnorodne, a w dodatku ma śliczne opakowanie - to taka zapachowa encyklopedia!

Cena: 79 zł

Zakupy poczyniłam w sklepie internetowym Goodies.pl Dokupiłam sobie jeszcze 5 wosków, coby "taniej" mnie przesyłka wyniosła. Miałam kuopn zniżkowy -10% ( niestety tylko na woski), a i tak wybuliłam jak za zboże. Nie wierzę, że zapłaciłam 160 zł za świeczki! No ale wydaje mi się, że fajne prezenty poczyniłam, spróbowałaby się któraś nie ucieszyć! Moje zamówienie było zaksięgowane tego samego dnia, a paczka wysłana następnego. W sumie dacie radę jeszcze przed świętami, więc kto chętny to polecam!

Pozdrawiam, Marta