20 października 2012

recenzja: Garnier Czysta Skóra Fruit Energy żel oczyszczający

Cześć Dziewczyny, skuszona reklamami i ja postanowiłam walczyć z niedoskonałościami nową, owocową wersją żelu do mycia twarzy Garnier Czysta skóra. Dodatkowe wyciągi z grejpfruta i granatu miały nie tylko dokładnie oczyścić, ale również zrewitalizować  skórę, ale co z tego wyszło ...? Jeśli jesteście ciekawe zapraszam dalej :)








Butelka 200 ml wizualnie wypada bardzo dobrze, jest poręczna, ma wygodną pompkę, która działa bez zarzutów, jednak uważam, że wydobywa się zbyt dużo produktu, który się marnuje jeśli miałabym myć nim tylko twarz, bo wystarcza mi również na szyję, ramiona i dekolt.

Konsystencja jest bardzo żelowa i gęsta, łatwo się pieni i jak już mówiłam spokojnie jedną pompką umyję nie tylko twarz. Jest wydajny, bo używam go 2 razy dziennie przez ok miesiąc.

Zapach..hmm, ani trochę nie przypomina mi grejpfruta,  raczej jest jakiś taki kwiatowy. Po dłuższym używaniu mi się znudził, bo jest bardzo intensywny...



Działanie: Jakoś nie zauważyłam oszałamiającego oczyszczenia mojej skóry i nie wymiotło mi zaskórników jak obiecywali w reklamach ... Skóra troszeczkę mi się  przesuszyła i po myciu była ściągnięta, a w dodatku cały czas czułam ten intensywny zapach. Pory pozostały nietknięte. Na pobudzenie zdecydowanie wolę jakąś miętową nutę niż ten mdły zapach..

Oceniam go nie najlepiej, nie jest źle, ale zdecydowanie nie kupię go ponownie. Zostało mi jeszcze trochę i nie mogę się doczekać aż go wykończę..

Cena: promocja 11,99 z 16,49; 200 ml; ważny 12 m-cy

Czy Wy skusiłyście się na ten produkt? A może zamierzacie? 
Do walki z niedoskonałościami używacie produktów aptecznych czy drogeryjnych?

Pozdrawiam

9 komentarzy:

  1. Szkoda ,że zapach nie przypomina grejpfruta... Ja zaczynam zniechęcać się do tej firmy :)

    w wolnej chwili zapraszam do mnie na news :* www.gabusiek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tak mam z Ziają, bardzo ją lubiłam, ale jakoś mnie ostatnio zawodzi.. :(

      pozdrawiam :)

      Usuń
  2. nie przepadam za garnierem, nie służy mi :(

    OdpowiedzUsuń
  3. kurczę a miałam nadzieję, że jakiś fajny będzie ten żel :(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja się raczej nie skuszę, akurat używam 3 kroków clinique, a zamiast żeli wolę stosować pianki do mycia twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pianki to też fajna forma kosmetyku do mycia twarzy. Miałam "3Kroki" ale dość dawno, ale są fajne tyle że trochę drogie i za bardzo wysuszały mi skórę :)

      Usuń
  5. Okey żel może i pachnie ładnie i ma dobry marketing ale z leczeniem trądziku nie ma nic wspólnego, więcej tam parabenów itd niż leku. Ja z czasem przekonałam się co do kosmetyków naturalnych, teraz kocham serię trądzikową na bazie olejka z drzewa herbacianego firmy australijskiej, którą kupuję online: http://melaleuca.com.pl/sklep

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt, z leczeniem trądziku nie poradzi sobie chyba żaden z drogeryjnych kosmetyków ale do pielęgnacji cery tłustej można takie specyfiki wykorzystać. Ja też ostatnio często korzystam z dobrodziejst kosmetyków naturalnych ... :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...