6 marca 2015

pachnidło: Yankee Candle Camomile Tea

Cześć Dziewczyny, wczoraj chciałam celebrować wiosnę. W sumie nie wiem co mnie naszło, założyłam trampki i ruszyłam na uczelnię. Cóż, pogoda mnie przerosła, zmoczyła i wyziębiła. Jak tylko wróciłam z zajęć walnęłam się do łóżka i tyle było z wiosny. Wieczór spędziłam z laptopem na kolanach i zieloną herbatą w dużym kubku, a w powietrzu unosił się zapach.. Nie byle jaki, bo zapach Yankee Candle, który dziś chciałabym zrecenzować. Po tym wstępie nie pozostaje mi nic innego jak zacząć pisać o wosku, zapraszam!





Wosk ma kolor ecru, a na etykiecie możemy podziwiać apetycznie wyglądający napar z rumianku. Mnie długo nie trzeba było przekonywać do kupna tego zapachu, ponieważ jestem zagorzałą fanką rumianku. Lubię ten zapach i smak. Po herbatę rumiankową sięgam kilka razy w tygodniu, więc dokładnie wiem jak pachnie i jakie uczucia we mnie wywołuje. Typowego, doskonale znanego mi zapachu rumianku tu nie znajduję i tutaj pojawia się rozczarowanie. Aromaty to rumianek, miód i skórka cytrynowa. Żadnego z nich wyraźnie nie wyczuwam. Dla mnie to ziołowo-orientalna mieszanka zapachowa o bardzo słodkim, może nawet mdłym aromacie. Jest to zapach bardzo intensywny, momentalnie roznosi się po całym pomieszczeniu. Z początku się tego przestraszyłam, ale przy kolejnych paleniach moc zapachu malała i stawała się znośna, a wręcz relaksująca. Wosk ten nadaje pomieszczeniu ciepło i przytulność, ale na pewno nie jest to autentyczna woń tytułowego naparu z rumianku. Polecam go osobom, które lubią ciepłe, otulające i intensywne zapachy, a miłośników świeżości i kwiatów odsyłam do innych wersji...

Cena: 7 zł; 22 g; sklep internetowy goodies.pl
Co Wy o nim sądzicie?
Chyba nie jest zbyt popularny, ale ma swoją grupkę wielbicieli z tego co czytałam na blogach.
Już niebawem powinnam zacząć recenzować najnowszą wiosenną kolekcję, która wygląda ciekawie, ale jak będzie pachnieć...?
Z niecierpliwością czekam na komentarze.
Pozdrawiam, Marta

14 komentarzy:

  1. Właśnie ja lubię takie zapachy, coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie intensywne zapachy więc bardzo możliwe, że polubilibyśmy się z nim ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. orientalna mieszanka? zdecydowanie coś dla mnie ;) nic tylko odpalić kominek z woskiem i stworzyć nastrojowe SPA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardziej ziołowa niż orientalna, ale zdecydowanie może być to relaksujący zapach dla wielu.

      Usuń
  4. Uch, nie przepadam za rumiankiem, więc ten zapach odpada :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rumianku tu prawie nie czuć, więc właśnie przeciwnie :P. Ja uwielbiam go pod każdą postacią, dlatego się trochę zawiodłam . . .

      Usuń
  5. Ja również kocham zapach rumianku! :) Orientalne i ziołowe zapachy również, więc muszę go wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę że by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czuję, że by mi się spodobał, nawet jak nie pachnie typowym rumiankiem. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja się kiedyś na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja z kolei ewidentnie czuję tu rumianek. Jest trochę za słodki, ale i tak mi się podoba. Napar z suszonych ziół z odrobiną cukru - taki właśnie dla mnie jest ten wosk. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...