Witam Wszystkich. Ostatnio wpadłam na akcję u Maliny, która ma na celu testowanie nowych zapachowych umilaczy już teraz nawet śnieżnych i bardzo mroźnych jesiennych wieczorów. Co prawda mam tylko jeden taki produkt i w dodatku akcja trwa do niedzieli, ale dołączam się i łączę z zapowiadaną recenzją.
Opakowanie bardzo standardowe - wysoki i wąski walec z lekkiego plastiku. Łatwo się wydobywa produkt z środka. Może być problem pod koniec, bo nie można postawić nakrętce, ale tym się będę martwić później. Design jest bardzo ciekawy - słodki i od razu chce się wąchać.
Zapach jest nieziemski, bardzo przyjemnie przez to się go używa. Właściwie dla zapachu go kupiłam. Naprawdę słodko pachnie tym karmelem i cynamonem, tak bardzo świątecznie się robi podczas kąpieli. Po kontakcie ze skórą troszeczkę zmienia zapach - robi się ostrzejszy, bardziej korzenny. Konsystencja jest jak trochę gęstszy żel do mycia ciała, ale nie spływa z ciała mocno. Wydajność jest bardzo dobra. Kolor brązowy, w środku są małe ciemne grudki, ale nie są ostre. Drobinki są niewielkie, przezroczyste i również nie należą do najostrzejszych.
W działaniu sprawdza się dobrze. Nie zapominajmy, że jest to peeling myjący, czyli nie spodziewajmy się maxi ździeraka, a delikatnych drobinek, które lekko nam skórę oczyszczą i poprawią jej ukrwienie.Dla bojących się SLES'ów w kosmetykach - Sodium Cocoamphoacetate, jako związek amfoteryczny neutralizuje ww, więc nie jest tak źle, niemniej skład nie powala i nie jest z grupy 'eko'. Nie wysusza skóry, nie podrażnia tylko zostawia ją przyjemną w dotyku.
Cena: ok.15 zł; 300 ml
Podsumowując, polecam gorąco. Warto sobie ufundować trochę zapachowej przyjemności pod prysznicem, w kąpieli. Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu i chcę jeszcze dokupić sobie masełko, a także wypróbować inne kosmetyki tej firmy :)
Miałyście? Używałyście? Lubicie takie zapachy?
Jutro dodam swoją pierwszą pracę z
zabawy Zainspiruj się orientem
Pozdrawiam serdecznie, Matrta
Miałam, baardzo podoba mi się zapach :) ale już masło z tej serii nie jest fajne bo dużo bardziej czuć cynamon którego nie lubię.
OdpowiedzUsuńteż mam problem z cynamonem, jakoś sam mi nie podchodzi,a tu wszystko jest słodkie i ten cynamon nie dominuje.. ;)
Usuńjak dla mnie zapach za mocny, dziś właśnie rozważałam zakup w Hebe i od razu zrezygnowałam
OdpowiedzUsuńna pewno przepięknie pachnie :) uwielbiam cynamon :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że dzielimy się na lubiące i nie lubiące cynamon :D
Usuńdziwne czemu z karmelem tak nie jest ...
Uwielbiam kosmetyki z serii Tutti Frutti - wszystkie zapachy są obłędne :)
OdpowiedzUsuńja dopiero rozpoczęłam swoją przygodę z tymi pachnidłami i mam ochotę na więcej !!
UsuńNie używałam żadnego produktu z tej serii
OdpowiedzUsuńJa nie lubię cynamonu więc nie dla mnie, ale ogólnie produkty Farmony pachną nieziemsko!
OdpowiedzUsuńZapach karmelu i cynamonu musi być cudny, ale ja wole mocne peelingowanie.
OdpowiedzUsuńja też lubię tzw. ździeraki, ale zapach przeważył ;)
Usuń