Hej, dzisiaj przedstawiam Wam róż ze Sleek'a z Nude Collection.
Jest to edycja z sierpnia tego roku, jednak ja na swoją paletkę i róż zdecydowałam się dopiero niedawno.
Róż zamówiłam 4 marca w sklepie internetowym Cocolita.pl i zapłaciłam za niego 22,90 + przesyłka 9 zł (priorytet).
Opakowanie jest bardzo solidne i poręczne. Ma piękne wykończenie i wzór, który nie uległ żadnemu zniszczeniu. Nie zawiera żadnych zbędnych pędzelków, ani wolnej przestrzeni, które 'odejmują' nam produkt w opakowaniu. Różu jest 8 g.
O dziwo mój aparat się zmobilizował i współpracował i w pełni oddał kolor tego różu. Jest to zgaszona cegła, którą możemy nakładać i jako róż i jako bronzer- bardziej pod kości policzkowe. Nie ma on absolutnie żadnych drobinek brokaty, czy perły.
Jak widzicie jest bardzo napigmentowany (zresztą, jak każdy z róży Sleek'a), przez co można sobie nim wyrządzić krzywdę, ale można go dobrze rozetrzeć. Trzeba pamiętać, że przy kosmetykach Sleek lepiej dokładać stopniowo koloru, niż je 30 min rozcierać..
Ja mam tylko albo aż 2 pędzle do róży i w zupełności mi wystarczają. Dzięki temu z Elf'a mogę nałożyć róż bardziej precyzyjnie, skupiając się w jednym punkcie lub lekko rozcierając. Ecotools umożliwia mi konturowanie twarzy i idealnie nadaje się również do stosowania tego różu jako bronzer.
A teraz was troszeczkę postraszę moją skórą i tym jak wyglądam, ale wybaczcie - jestem chora i to mi nie służy. Na dole po prawej- jeszcze przed nałożeniem.
Mam nadzieję, że jeżeli któraś z Was się zastanawiała nad tym różem to ułatwiłam wybór. Jak dla mnie jest to ukochany róż i używam go codziennie od miesiąca, a zdj robiłam dzisiaj i ani śladu zużycia. Jedyny minus jest taki, że trzeba na te kosmetyki polować w internecie...
A może już go macie? Jesteście zadowolone?
Xoxo
Ładny efekt;) Co do kremu matującego, nie pisałam o nim recenzji, bo nie miałam do pokazania pudełka, a nie chciałam niepełnej ecenzji bez dokładnego opisu działania;) Jeśli znowu go kupię, na pewno napiszę. Na razie testuję inny krem. Tutaj masz link do KWC, tam poczytasz o kremie;) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=13386
OdpowiedzUsuńdzięki za link i chyba przetestuje ten krem osobiście ;)
UsuńJa dopiero zaczynam przygodę ze Sleekiem wczoraj zamówiłam pierwszą paletkę Au Naturel:)
OdpowiedzUsuńtwoja skora wcale nie wyglada zle ^^
OdpowiedzUsuńfajny kolor, ladnie ksztaltuje ci twarz. choc to pewnie zalezy tez od umiejetnosci nakladania :p
dziękuję bardzo :*
UsuńJa od dawna mam chrapkę na Sleekowy róż tylko w troszkę innym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńoj oni tych kolorków to mają sporo, mnie zawsze kuszą limitowane edycje :)
Usuń