2 maja 2012

paznokcie: brzoskwiniowy lakier Inglota ( 355 )

 

Na prośbę  paulinab przedstawię Wam moje wrażenia i piękny kolor Inglota 355.

Mam gorącą nadzieję, że zdjęcia oddadzą to, co ten lakier chce Wam sobą przekazać.:)


Kolor to piękna brzoskwinka z bardzo drobnymi, niezauważalnymi nigdzie poza buteleczką złotymi drobinkami.
Standardowo mamy 16 ml w zgrabnej buteleczce w kształcie sześcianu z bardzo wytrzymałego szkła.
Pędzelek jest normalnej wielkości, konsystencja jest dość rzadka, jednak na paznokciach nie pozostają smugi.
To tyle tytułem wstępu, gdyby ktoś się jeszcze nie spotkał z tymi lakierami :)



zwródźcie uwagę na złote drobinki w butelce

 Lakier spokojnie wytrzymał mi 3 dni, aż się zdziwiłam, bo zwykle nie wytrzymują mi aż tak długo, a że mi się znudził to go zmyłam i zastąpiłam Essence lawendowym i zostawiłam tylko na małym palcu Inglota i kiedy Essence 'padł', a właściwie odpadł, Inglot trwał..


Myślę, że nie jest to kolor tylko na ten sezon i jest na tyle delikatny, że nadaje się na co dzień do szkoły oraz świetnie uzupełni pastelową stylizacje .

porównanie koloru z Revlon Scented 345 Peach Smoothie-Inglot wygląda bardziej łososiowo

Ważne 12 m-cy
kolor 355
cena: 20zł

5 komentarzy:

  1. U mnie 2 warstwy to za mało ponieważ zostawił mi smugi. Przy 3 warstwach prezentuje się wspaniale, u mnie utrzymuje się 7 a nawet 10 dni. w Inglocie jest on dostępny dopiero od 2 tygodni, może troszkę dłużej. Ogólnie polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie lubię mieć za dużo warstw na paznokciach, bo wtedy mam wrażenie, że mi najzwyczajniej w świecie odpadną ;p

      Usuń
  2. Inglot jest najlepszy, mam kilkanaście kolorów z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety tylko 4 i takie bardziej uniwersalne kolory bo pojemność jak dla mnie jest za duża i nie chcę żeby się zestarzały :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...