11 września 2012

Zakupy z Niemiec


Jakiś czas temu pytałam się Was o to co, gdzie i jak kupić w Niemczech, bo w ostatnią sobotę odwiedziłam Berlin. Przez cały dzień przeszliśmy z rodzinką Berlin wzdłuż i wszerz. Było świetnie i bardzo mnie to zmotywowało, żeby przyłożyć się bardziej do niemieckiego, tym bardziej że to był akurat Dzień Języka Niemieckiego :) Do rzeczy! Zakupy kosmetyczne, naturalne kosmetyki o których głośno na blogach Alverde!


 

 
  1. ALVERDE SZAMPON DO WŁOSÓW WYMAGAJĄCYCH z amarantem - który widziałam na kanale Nieesia25. 200 ml; 1,95 euro;  ważny do 01/2015
  2. ALVERDE ODŻYWKA DO WŁOSÓW WYMAGAJĄCYCH z amarantem - tak dla dopełnienia kuracji, bez silikonów. 200 ml; 2,25 euro; ważny do 01/2015
  3. ALVERDE ODŻYWKA 2 FAZOWA W SPRAYU z aloesem i hibiskusem - bo dużo łatwiej spryskać włosy niż nakładać i czekać z maską, a Ziaja mnie nie satysfakcjonuje aż tak bardzo. 150 ml; 2,45 euro; ważna do 01/2015
  4. SEBA MED SZAMPON z mocznikiem 5% - bardzo lubimy z moją mamą tę firmę, ale nie ma ich dużo w Polsce, a tym bardziej nie dotarły szampony. 200 ml; 5,45 euro; ważny 12 m-cy

  1.  ALVERDE PEELING ANTYCELLULITOWY z cytryną i rozmarynem -  szukam nowego peelingu do ciała i chciałam kupić z Alterry, ale nie mogłam opuścić takiej okazji. Pięknie pachnie, tylko tyle wiem na razie. 150 ml; 2,75 euro; ważny 01/2015
  2. ALVERDE CLEAR KREM DO MYCIA TWARZY  z glinką heilerde - kupiony przez pomyłkę, bo chciałam maseczkę ale nie sprawdziłam co brałam. Chciałabym przetestować całą serię, więc pozostaje mi tylko Allegro już. Czeka na swoją kolej, bo mam 4 inne żele do mycia twarzy. 100 ml; 2,25 euro; ważny do 08/2014
  3. ALVERDE DEO BALSAM z nagietkiem - bez alkoholu, bez aluminium, myślę, że będzie dobry, ale niepokoi mnie to że jest biały. Zobaczymy później bo też mam jeszcze inne. 50 ml; 2,95 euro; ważny do 11/2014

  1. ESSENCE LE CHERRY BLOSSEM GIRL lakier do paznokci ( 02 My little kimono ) - piękny kolor brudnego, chłodnego brązu z lekkim srebrnym shimmerem. Jedyna rzecz jaka się ostała z tej limitki, to nie mogłam nie brać :P 7 ml; 1,75
  2. ESSENCE CHUSTECZKI DO DEMAKIJAŻU design edition  - niby nipotrzebne mi zupełnie, bo albo mam żel dobrze radzący sobie z demakijażem, albo mam hektolitry płynów micelarnych ale nie mogłam się oprzeć opakowaniu i testowaniu.  15 sztuk; 0,95 euro; ważne 6 m-cy
  3. ALVERDE MASKARA NOTHING BUT VOLUME tusz do rzęs dodający objętości ( 010 SCHWARZ ) wygląda obiecująco, ładne opakowanie, dużo szczoteczka, tusz się na niej nie zbiera za bardzo i nie śmierdzi chemicznie. 12 ml; 3,95 euro; ważna do 12/2014
  4. ALVERDE EYELINER w płynie ( 01 SCHWARZ ) - jeszcze nie sprawdzałam, pędzelek dość gruby ale nie wiem jak to z nim będzie. ładne opakowanie i też nie ma tego chemicznego zapachu. 2,75 euro, ważny do 10/2014
To wszystko co udało mi się upolować. jak dla mnie nadal mało mimo ilości 12 produktów, bo jeszcze kupiłam bratu dezodorant Axe. Łącznie wydałam 32,70 euro co nie jest dużo, bo miałam 100, a brałam jak leci. Na zakupy miałam ok 10 min, bo chłopak mojej kuzynki się niecierpliwił i zresztą było już późno. 
Ogólnie Berlin bardzo mi się podobał, miasto dla młodych ludzi. Jednak nadal najbliżej mojego serca jest Londyn...:)
Czy Wy miałyście któryś z tych produktów ? Czy też zdarza wam się przywozić kosmetyki z zagranicy jako pamiątkę ??

8 komentarzy:

  1. Fajne zakupy szczególnie kosmetyki do włosów:) Pokaż lakier:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się jak najszybciej go pokazać i w ogóle chcę jeszcze coś upolować z tej edycji bo mi się bardzo podoba. :)

      Usuń
  2. wow malutko wydałaś w porównaniu do ilości kosmetyków:P wchodząc w pl do rossmana więcej zostawiam za 4 produkty...
    niestety nic z alverde nie miałam:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no też się zdziwiłam bo brałam jak szalona i byłam przygotowana na przynajmniej 50 euro a tu proszę. Zaskoczyła mnie ich cena na Allegro, są strasznie drogie i chyba bardziej się opłaca jechać tam i kupić :P

      Usuń
  3. też bym tyle mogła miec:)
    pe.es: zapraszam na nowego posta!:) prosze o radę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Z zagranicy zawsze przywożę coś z kosmetyków i biżuterii:) Zazdroszczę produktów Alverde. Mam nadzieję, że kiedyś zawitają do naszych miast i będziemy mogły cieszyć się tymi perełkami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne zakupy ;D Kosmetyki jako pamiątka- świetna sprawa. Szczególnie perfumy, które w sklepach bezcłowych są znacznie tańsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, w ogóle kosmetyki droższych firm np Chanel są dużo tańsze. Moja mama też zawsze sobie przywozi perfumy :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...