9 lutego 2014

recenzja: Fitomed Woda lawendowa (tonik i maseczka)

 Cześć Dziewczyny, do tej recenzji zbierałam się bardzo długo. Wody lawendowej używam od paru miesięcy, ale nie wiedziałam jak się zabrać za pisanie o tak wszechstronnym kosmetyku. Nie ma co, siadam i piszę, ponieważ warto podzielić się ze światem swoją opinią!  Starałam się wypisać wszystkie możliwe zastosowania, ale sama korzystałam zaledwie z 2.




 
Woda lawendowa sama w sobie nie jest tłusta, ma lekko żółtawy kolor. Zapach wbrew pozorom nie jest typowo lawendowy, owszem,  jest kwiatowy, ale to nie to samo co czyste olejki eteryczne. Jest delikatny i nie utrzymuje się długo na skórze. Swój posiadam z firmy Fitomed. W kartonowym opakowaniu kryje się niewielka buteleczka mieszcząca 150 ml płynu. Jako półprodukt wymaga to rozcieńczenia, więc i tak musiałam zawartość przelać do większej butelki. Malutki otwór pozwala na precyzyjne przelewanie wody w inne opakowania oraz dodawanie po kropelkach do np. maseczek czy kremów.



Ten hydrolat polecany jest do każdego rodzaju skóry - suchej, tłustej, trądzikowej, dojrzałej, a także zniszczonej. Działa łagodząco, kojąco, regenerująco i antyseptycznie.  Wpływa również wmacniająco na cebulki włosów, hamując ich wypadanie, stymulując do wzrostu oraz chroni również samo włókno włosa przed promieniami UV. Hydrolat lawendowy łagodzi podrażnienia np. po goleniu, depilacji i opalaniułagodzi stany zapalne skóry twarzy i głowy.
Ma bogate zastosowanie:
  •  Jako codzienny tonik do twarzy, stosowany po umyciu rano lub/i wieczorem, można stosować również w okolicach oczu i na brwi/rzęsy.
  • Jako płyn łagodzący stosowany przed i po goleniu lub depilacji (zapobiega stanom zapalnym).
  •  Do wyrabiania masek (np. z glinki zielonej lub białej) oraz peelingów.
  •  Do stosowania jako kojący i łagodzący okład w przypadku lekkiego oparzenia lub skaleczenia skóry, podrażnienia posłonecznego, ukąszenia owadów, obtarć, również na podrażnione okolice oczu przy użyciu płatków kosmetycznych.
  •  Do rozcieńczania szamponów (1:1), w celu łagodzenia działania, wygładzenia struktury włosa i odżywienia skalpu.
  •  Jako tonik do skóry głowy, pomocny przy łupieżu i podrażnionej, swędzącej i przetłuszczającej się skórze głowy, wzmacniający cebulki włosów, zapobiegając wypadaniu i stymulując do wzrostu (wcierać w skórę głowy po umyciu lub w suche włosy).
  •  Odrobinę hydrolatu można dodać do kremu do twarzy tuż przed nałożeniem, w przypadku tłustej skóry zmniejsza to możliwość "zatykania" porów, w przypadku gęstych maści i kremów daje lepszy poślizg przy nakładaniu, a jednocześnie dodaje walorów pielęgnacyjnych (nałożyć na zagłębienie dłoni porcję kremu, dodać kilka kropli hydrolatu, zmieszać palcami na jednolitą masę i nakładać opuszkami palców, delikatnie masując i wklepując w skórę).
Pierwsze co to zrobiłam sobie tonik z hydrolatem i wodą mineralną w stosunku 1:1. Przecieram nim twarz rano i wieczorem zaraz po umyciu. Niweluje uczucie ściągnięcia, które mogą powodować różne żele do mycia, odświeża i nawilża skórę. Nie podrażnia, łagodzi zaczerwienioną skórę. Dodaję go także hojnie kiedy wyrabiam maseczki z glinek (najczęściej zielonej), ponieważ tym samym dodatkowo wzbogacam dobroczynność tej maski. Buzia po jej użyciu jest jak marzenie. Zastanawiam się nad wcierką do włosów lub wzbogaceniem szamponu.

Cena: 15 zł; 150 ml; sklepy internetowe fitomed.pl, biochemiaurody.pl

Podsumowując, mając do wyboru domowy lawendowy tonik, a zwyczajną, najczęściej wysuszającą, chemię z drogerii bez wahania sięgam po to pierwsze. Nie jest to must have, ale myślę, że osoby, które dążą do eko-pielęgnacji powinny spróbować jakiś hydrolat z bogatej oferty sklepów internetowych. Jedynie przeciwwskazanie jest dla skóry naczynkowej. Tak szeroki wachlarz zastosowań zasługuje na uznanie!

1 komentarz:

  1. Nie wiedziałam, ze ten produkt będzie mial tak szerokie zastosowanie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...