22 grudnia 2014

pachnidło: Yankee Candle Ginger Dusk

 Cześć Dziewczyny, czas świąt nadszedł i mogłam ze spokojem wsiąść do pociągu i przyjechać do domu, aby tu oddawać się radości nicnierobienia i jedzenia! Niestety nie przygotowałam na ten czas recenzji, a nie miałam ochoty tachać ze sobą lampy i całego sprzętu, który wykorzystuję przy robieniu zdjęć na bloga, ale w ostatniej chwili chwyciłam kilka wosków, których jeszcze nie zrecenzowałam. Także woski Yankee Candle to to, czego możecie się spodziewać na moim blogu w tym czasie. Dziś kolejna propozycja z serii Q3, która wg mnie jest wyjątkowo udana...




Wosk w kształcie tarty ma delikatny żółtawy kolor, dokładnie taki sam jak naturalny imbir. Etykieta jest dla mnie typowo wakacyjna - zmierzch na jakiejś egzotycznej wyspie. W opisie nut zapachowych znajdziemy cytrusy i imbir. Osoby, które czytają moje wpisy z serii Pachnidło mogły zauważyć, że owocowe, a w szczególności cytrusowe aromaty przekonują mnie najmniej. Tym razem było podobnie, aż bałam się otwierać... Główną obawą był ten słynny "toaletowy zapach". Nic bardziej mylnego! To chyba najbardziej autentyczny zapach imbiru jaki można sobie wyobrazić. Owszem, jest intensywny, ale nie nachalny. Odrobinę ostry, jak to imbir, ale przełamany słodyczą. Odrobinę się zmienia podczas palenia na bardziej ciepły niżeli kwaśny-cytrusowy i to mi odpowiada, taki powinien być wosk dedykowany na okres jesienny. Pomimo, że nie jestem fanką cytrusów w zapachach do domu to palę go z przyjemnością w kominku już kolejny raz. Sama się nie spodziewałam, że tak polubię ten wosk, ale jego autentyczność nie pozostawiła mi wyboru.

Cena: 7 zł; 22 g; sklep internetowy goodies.pl

Wosk ten zbiera bardzo dobre opinie w internecie,
jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Pozdrawiam, Marta

12 komentarzy:

  1. Nie miałam, ale ta nuta imbiru w nim mnie zaciekawiła. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Imbir występował już w woskach np. w Vanilla Chai i Kitchen Spice, ale nigdy nie grał głównej roli, dlatego ta propozycja jest taka ciekawa :)

      Usuń
  2. Ja właśnie się rozpływam przy Honey Glow w kominku :D Zaraz po nim biorę się za Ginger Dusk :)
    P.S. Wesołych Świąt :* :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Honey Glow jest boskie! Nic dziwnego, że cię rozpływasz, to taki ciepły i otulający zapach :)
      Dziękuję i wzajemnie ;*

      Usuń
  3. A wiesz może gdzie można kupić jakiś niedrogi kominek? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oryginalny kominek Yankee Candle to wydatek 50 zł, więc warto szukać czegoś tańszego. Ja swój znalazłam w Piotrze i Pawle za ok. 20 zł. Na Allegro jest duży wybór, a ceny zaczynają się od kilku złotych, ale nie polecam kupować takich małych i niskich, bo woski szybciej będą się wypalać. Stacjonarnie możesz poszukać w kwiaciarniach czy innych sklepach z dekoracjami do domu :)

      Usuń
  4. Tego jeszcze nie miałam, ale powącham go sobie przy najbliższej okazji w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze tego wosku, ale mógłby mi się spodobać po opisach i recenzjach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten wosk czeka jeszcze w moich zapachach, na zimno wydaje się bardziej cytrusowy, więc cieszę się, że po rozpaleniu czuć ten imbir :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie czuć, typowo cytrusowych zapachów nie lubię, ale ten do mnie przemawia,
      życzę miłego wieczoru z tym woskiem ;)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Moje podbiły już jakiś czas temu i wpadłam po same uszy, wosków mam ponad 60, a co chwilę wychodzą nowe zapachy!

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...