Cześć Dziewczyny, wczoraj denko, a dzisiaj pokażę Wam czym zapełniłam tą pustkę :) Jak zwykle czekam na komentarze jakiej recenzji oczekujecie najszybciej, to bardziej mi pomaga w tworzeniu interesujących Was postów. Kosmetyki, które przedstawiam, to dla mnie nowości, za część z nich się zabrałam i 3 słowa o nich mogę powiedzieć, zapraszam...
Wymianka z Werą:
1. Rzęsy kępki Medium
2. Wibo rzęsy Diva's - połówki i z brokatowym paskiem
3. Pierre Rene Skin Balance podkład (21 Porcelain)
4. Safira Natural Care maseczka regeneracyjna z glinki czerwonej - megabutla z pompką-tłokiem, z czerwoną glinką jeszcze nie miałam do czynienia
5. Testery kosmetyków mineralnych Annabelle Minerals - 3 róże, 3 podkłady, korektor
1. Lakier Inglot 058 z promocji
2. Lakier Inglot 358
3. Lakier Sally Hansen 340 Mint Sorbet - piękny miętowy lakier w promocyjnej cenie w SP
4. Lakier Sally Hansen 320 Fuchsia Power
5. Nail Tek odżywka III do twardych, kruchych paznoci - polecany, więc i ja spróbuję. Pomoc przy paznokciach przyda się także mojej mamie. Z 20% rabatem dałam 44 zł.
1. Maybelline eyeliner w żelu Lasting Drama - mój wymarzony kosmetyk, polowałam na niego od bardzo dawna, ale dopiero niedawno stał się ogólnie dostępny i to jeszcze przeceniony.
2. Essence Sun Club rozświetlacz - wersja dla blondynek, a i tak jest ciemny. Będzie czekać, aż się opalę na słodkiego karmelka :D
3. Benefit Hoola bronzer - również wymarzony odkąd trafiłam na blogi i kanały YT. Jest naprawdę genialny i nie żałuję pieniędzy. Na szczęście były z karty podarunkowej i jeszcze otrzymałam 20% rabatu więc dałam 116 zł
4. Essence gąbka do makijażu - jak widać używana już, działa bardzo fajnie niestety nie da się jej domyć i już ją zdążyłam popsuć...:/
5. Rimmel Match perfection podkład - numerka nie pamiętam, najjaśniejszy odcień. Podoba mi się ten podkład !
6. Too Faced Liquid Eye - coś na kształt Duraline z Inglota, kupiony w TKMaxxie za 19 zł. Taka ciekawostka dla mnie
- Vichy płyn micelarny 3w1 - również z promocji w SP za ok 20 zł, bardzo fajny, wydajny i bardzo dobrze działa
- Uroda Melisa tonik bezalkoholowy - używam codziennie, ładnie pachnie, jest delikatny i również jest bardzo wydajny
- Sephora Pore refining serum - nowy produkt, który "wcisnęła" mi pani przy kasie, bo jako nowość kosztował tylko 19 zł, a nie 60, Wzięłam z myślą o mamie, która ma z porami problem, ale też wypróbuję.
- Eucerin DermoPurifyer kojący krem nawilżający - drogi krem, ale kierowany do skóry po przejściach lekami przeciwtrądzikowymi lub zabiegami. Bogata formuła i filtr 30, używam na dzień.
- Matrix Biolage balsam do włosów - prezent, mam nadzieję, że nie będzie obciążać włosów.
- L'biotica Biowax Keratyna&Jedwab - miałam małą przygodę z tymi maskami, ale teraz postanowiła lepiej się im przyjrzeć.
1. Hello Kitty okulary - no bardzo mi się podobają i wcale nie jestem jakąś wielką fanką tego motywu. Uważam, że są bardzo eleganckie i pasują mi do kształtu twarzy. W promocji w TKMaxxie za 40 zł.
2. Lilou - pierwsze czerwone to prezent od przyjaciółek na 18, a drugie to z tej samej okazji od babci, tyle że musiałam sobie sama jechać do Warszawy i wybrać. Sznurek milka, średnie złote serduszko z napisem "Od Babci" jest niesamowite, kocham je i noszę codzienne <3
3. New Look bransoletki - właściwie to kupiła je moja mama, dla odjęcia sobie lat i powagi, ale sama też lubię mieć dużo kolorowych bransoletek na ręce oprócz zegarka i jej podbieram, głównie różowe ale miętową. Kosztowały ok. 15 zł po przecenie
4. Zara torebka - bardzo klasyczna i elegancka, ja ją noszę codziennie do szkoły i nie tylko. Pojemna i nawet tania jak na ten sklep - 130 zł
5. Zara TRF kurtka - siedziałam 3 godz z mamą i przymierzałyśmy wszystkie, postawiłam na taką pikowaną czarną. Uwielbiam ją, bo jest dość prosta - bez ściągaczy, ekstra zamków, kołnierzy, naszywek - a takie rzeczy lubię. Szukałam takiej już X miesięcy, niestety cena wysoka 299 zł, ale noszę codziennie do jeansów, sukienek w kwiaty i eleganckich spódniczek.
Woski Yankee Candle ze Starej Mydlarni po 8 zł/szt. i wybrałam 3 o zapachach widocznych na zdjęciu, teraz kominek nie przestaje płonąć i pięknie mi pachnie całe mieszkanie. Nie obeszło się bez lawendy rzecz jasna ;)
Oczywiście dałam się czasem ponieść emocjom, ale część to bardzo przemyślane zakupy.
Jak mówiłam wczoraj zamierzenie jest proste - kupować tylko to co potrzebna, testować, recenzować, zużywać, wyrzucać.
Czy blogerki kosmetyczne w ogóle tak mogą? To przecież wbrew naszej naturze ;p
Postaram się to sobie przypominać jak będę w drogerii, zobaczymy co z tego wyniknie..
Pozdrawiam, Marta
poszalałaś z lakierami :) torebka jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory lakierów! Ślicznie Ci w tych okularkach. :) Też mam bransoletkę Lolou, uwielbiam ją! ♥
OdpowiedzUsuń(www.ITSPAULINAB.blogspot.com)
ile dobroci! lakiery piękne a tonik Urody ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńSpore zakupy :) Ta miętka śliczna :)
OdpowiedzUsuńSporo tego<3 i dla mnie zupelnie nieznany produkty, bede wygladac na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńoo, no to się cieszę, bo jestem z nich zadowolona i chętnie cię nimi będę kusić :)
UsuńSporo tego. Podkłąd Pierre Rene Skin miałam i bardzo polubiłam. teraz dla mnie troseczkę za ciemny jest.
OdpowiedzUsuńTen teraz tez jest dla mnie dużo za ciemny i za pomarańczowy, nie mogę go używać, leży i czeka..
UsuńChciałam skusić się na podkład od Rimmel, ponieważ jestem bladziutka. Poczekam jednak i w następną zimę kupię. W lato się opalę. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam za recenzją Liquid Eye i czymś więcej o gąbeczce z essence, bo ostatnio przykuła moją uwagę ;) Pasiak SunClub jak dla mnie genialny, jak się go umiejętnie użyje, to nawet taki bledzioch jak ja jest w stanie wyglądać fajnie :D
OdpowiedzUsuńpokaźne zakupy :) kolorówka mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńmm dużo tego ;D oj też bym się chętnie wybrała na jakieś zakupy, ale narazie pustki w portfelu ;( kurtka -rewelacja
OdpowiedzUsuńMi jak zwykle oczy zaświeciły się gdy zobaczyłam lakiery :) Piekne kolory
OdpowiedzUsuńmam ochotę na jakąś gąbeczkę w stylu BeautyBlendera...
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka ;]
OdpowiedzUsuńO jakie kolory lakierów :D nie mogę się doczekać recenzji lakiery Sally Hansen Mint Sorbet
OdpowiedzUsuńciekawa jestem szczególnie Eucerinu aa i podkładu pierre rene :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, zastanawiam się nad tym jajkiem z essence, a pędzlem z Hakuro
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć na pazurkach te lakiery z Inglota:)
OdpowiedzUsuńsporo nowości u ciebie, super
OdpowiedzUsuńkolory lakierów takie jak lubię:)
udane zakupy, zazdroszcze eyelinera też na niego poluję! maska lbioticka ukochana, a ciekawa jestem tego pierwszego podkładu ;>
OdpowiedzUsuńcudne lakiery :) <3
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego eyelinera z Maybelline :)
OdpowiedzUsuńtorebka i kurtka są świetne ! też lubię takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuń