Cześć Dziewczyny, znowu się rozchorowałam i siedzę w domu. Na szczęście zwlekłam się z łóżka, no bo ile można leżeć, i chwyciłam za kosmetyczkę. Postanowiłam pokazać Wam, mniej więcej, co miałam na sobie w ubiegłą sobotę, kiedy to odbył się mój bal studniówkowy. Ja postawiłam na klasykę, nic przesadzonego, ponieważ sukienka była długa, czerwona, strojna i nie chciałam wyglądać jak choinka.. Ten post dedykuję szczególnie tym z Was, które na swoją studniówkę jeszcze czekają i nie wiedzą jak się umalować.
Rzęsy to kępki Ardell, które mimo swojej długości wyglądają meganaturalnie. Cienie są w większości matowe (Sleek Darks) lub gdzieniegdzie satynowe, za dużo perły chyba nikomu nie służy. Na twarzy mam podkład Revlon Colorstay i Dermacol jako korektor, pod spód nałożyłam bazę silikonową z Gosha dla wygładzenia i zwiększenia przyczepności produktów. Nie zapomnijcie o konturowaniu, bo aparaty lubią zjadać kolor. Nie polecałabym za to wyraźnego różu, a nuż będziecie tak wywijać, że się zgrzejecie i jeszcze dodatkowe zaczerwienienia nie są potrzebne. Wszystko utrwaliłam pudrem sypkim transparentnym i sprayem fixującym z Kryolanu. Na ustach nałożyłam czerwony tint i pomadkę z Maybelline, więc miałam pewność, że nie będę musiała latać w kółko domalowywać "zjedzonych" ubytków.
Makijaż utrzymał się w nienaruszonym stanie (również w kwestii matu) przez 10h, potem już go zmyłam..
Pozdrawiam, Marta
Przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńcudowny makijaż, i te usta!:)
OdpowiedzUsuńZawsze mam kompleks ust więc tym bardziej Dziękuję ;*
UsuńŚliczny makijaż, miałaś piękną sukienkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancki :)) śliczny :))
OdpowiedzUsuńmakijaz niczym profesjonalny :) swietnie! :)
OdpowiedzUsuńDo profesjonalizmu to mu trochę brakuje, ale staram się i dziękuję :)
UsuńAleś Ty śliczna! Makijaż również :)
OdpowiedzUsuńMakijaz śliczny naprawdę piękny
OdpowiedzUsuńPięknie :) A sukienka śliczna :)
OdpowiedzUsuńPiękny Make up, ale powagę trzymałaś podczas poloneza. Sukienka cudowna. Super, ze długa. Nie podobają mi się krótkie.
OdpowiedzUsuńUważam, że to jedyna taka okazja żeby wystąpić w długiej sukni to czemu z tego nie korzystać. W końcu impreza nosi miano balu
UsuńWłaśnie m.in. ze względu na studniówkę zakupiłam Colorstay. Testowałam również ze 2 inne podkłady, ale ten okazał się najlepszy. Pięknie wyglądałaś :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż, podoba mi się.
OdpowiedzUsuńmakijaż jest super ! ;)
OdpowiedzUsuńCudny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚlicznie! <3
OdpowiedzUsuńMakijaż cudny, ale mnie ciekawy naszyjnik, który masz na sobie:) Czy to może kołnierzyk u bluzki? Piękny jest^^
OdpowiedzUsuńTo jest osobny naszyjnik, który kupiłam na targach za 39 zł, a jest naprawdę ładnie zrobiony.
Usuń