11 marca 2014

recenzja: Cztery Pory Roku zimowy krem do rąk Regenerujący i Rozgrzewający


 Cześć Dziewczyny, mogłoby się wydawać, że troszkę się spóźniłam z tą recenzją, ponieważ wiosna nadchodzi pełną parą! Kremy zimowe, ale moje dłonie właśnie teraz przechodzą trudny okres, dlatego sięgam  po solidną pielęgnację. Oczywiście okres testowania został strasznie rozwleczony, bo zimą też je używałam, ale ja mam problemy z kremami do rąk. O ile balsamy do ciała nakładam codziennie to dłonie dostają zaledwie tą nierozsmarowaną resztkę.W każdym razie jeżeli ktoś szuka fajnych kremów - treściwych, ale lekkich - to serdecznie zapraszam do lektury.




Opakowania są śliczne. Małe, ale idealnie mieszczą się w dłoni. Plastik jest raczej cienki, co ułatwia wydobycie kremu z środka i jednocześnie łatwo podejrzeć ile nam go zostało. Zatrzask przy nakrętce jest naprawdę solidny, ale nie obawiajcie się o paznokcie, ponieważ jest dobrze wyprofilowana. Design zdecydowanie przyciąga wzrok, biorąc jeszcze pod uwagę tę standardową linię firmy, która jest bardzo, bardzo... uboga.



Konsystencja jest jednakowa - dosyć lekka, kremowa. Łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania pozostawiając jednocześnie delikatną ochronną warstwę na skórze. Nie jest ona lepka, prawie niewyczuwalna. Wydajność jest bardzo przyzwoita, ponieważ za każdym razem potrzebna jest strasznie mała ilość kremu, wielkości ziarenka grochu, do pokrycia obydwu rąk. Kolor jest mleczno biały. Zapachy. Wersja Regenerująca zawiera żurawinę, miód i mleko. Z tej mieszanki powstał bardzo autentyczny aromat, gdzie każdy składnik powoli się ujawnia. Jest właśnie taki jaki powinien mieć krem zimowy - słodki, ciepły i otulający. Wersja Rozgrzewająca składa się z bawełny norweskiej i imbiru i tutaj już wybija się jedynie imbir ze swoim charakterystycznym zapachem, trochę podchodzącym pod cytrusy, lekko ostry. Jest energetyzujący i odświeżający. Utrzymują się przez pewnie czas na dłoniach, ale to zdecydowanie plus.

Działanie powinno być inne w tych dwóch kremach, a wypadają podobnie... O ile Krem Regenerujący sprawdza się świetnie - natłuszcza, nawilża i odżywia skórę dłoni, jak również dba o skórki przy paznokciach - o tyle Krem Rozgrzewający nie rozgrzewa nic a nic. Mimo to nie skreślam go całkowicie, bo działanie na skórę jest takie samo jak u poprzednika. Nawilżenie nie jest długotrwałe, jednak najważniejsze, że dłonie się nie lepią i można od razu używać np. telefonu dotykowego. W składzie mamy 10% naturalnych olejów ( sojowy, sezamowy oraz masło shea) oraz po 4% ekstraktów ze składników typowych dla każdej serii - imbir lub żurawina i miód.

Cena: 5,50 zł; 75 ml; Natura, Rossmann

Podsumowując, jestem nimi oczarowana. Mało tego, uważam, że nie są to kremy wyłącznie na zimę. Latem można spokojnie posmarować dłonie 1 lub 2 razy dziennie i to w zupełności im powinno wystarczyć. Moja skóra obecnie wariuje, ponieważ rano są przymrozki, a po południu 15-17 st.C. Kremy wtedy otulają je przyjemną ochronną powłoczką i jest dobrze!


Ja póki co jestem chora. Leżę i wzdycham.
Życzę każdej z Was miłego wtorku, Marta

12 komentarzy:

  1. Ja miałam ten po prawej i go bardzo lubilam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Plastik jest raczej cienki owszem, ale ja przez niego nie widziałam zużycia kremu,
    Uwielbiam żurawinowy - pachnie bosko.

    Firma wypuściła też serię na lato tych kremów :) z szałwią i mentolem oraz kurkumą, masłem shea i olejkiem z drzewa herbacianego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to fajnie, pewnie jak je znajdę to kupię :)

      Usuń
    2. ale uprzedzam od razu :D, nie pachną tak ładnie jak seria zimowa :D

      Usuń
    3. No szkoda, bo ja bardzo lubię zapach olejku herbacianego... zobaczymy ;)

      Usuń
  3. Szkoda, że rozgrzewający tak na prawdę nie rozgrzewa, bo byłby świetny zimą, a tak to przeciętniak :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam regenerujący i szczerze mówiąc bardzo go lubie :) nawet pisałam o nim kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie miałam żadnego kremu tej firmy, opakowania szczerze mówiąc mnie odstraszały :) widzę jednak, że tym razem trochę bardziej się postarali, więc myślę, że spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, wyglądały tanio i jak z poprzedniej epoki!

      Usuń
  6. Miałam kiedyś krem do rąk z tej firmy z zieloną herbatą i naprawdę go lubiłam...tych zimowych nie próbowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne:) muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tych kremów. A obecnie narzekam na swoje dłonie tu niby zimno niby gorąco.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...