17 marca 2014

Wish List, czyli czego aktualnie pragnę...


Cześć Dziewczyny, dzisiaj przysiadłam przed laptopem i postanowiłam zebrać wszystkie kosmetyki, na które będę polować w najbliższym czasie do kupy. Ma tego jakoś strasznie dużo, po eliminacji naprawdę zbędnych dupereli została szczęśliwa 19 z kolorówki. Są to w większości kosmetyki, na które mogę sobie spokojnie pozwolić, tyle że nie jednocześnie. Jeżeli znacie coś z niżej wymienionych to bardzo proszę o opinie w komentarzach albo o linki do recenzji! Zapraszam dalej!





  1. SLEEK paleta Garden Of Eden - byłam sceptyczna na początku, bo nie sięgam często po zielenie, ale górny rząd brązów o chłodnych, czasem fioletowych tonach mnie zachwycają. Mając do wyboru tą, a Vintage Romance sięgam po pierwszą!
  2. SLEEK LIP 4 paleta szminek Ballet - jakoś mi do niej nie po drodze, ale jest na liście. Kolory zdecydowanie dzienne i do ciężkich makijaży oczu. Podobno jakościowo wypada bardzo dobrze.
  3. MAC pomadka Angel - to chyba najpopularniejszy kolor i to na ten zdecydowałabym się przy pierwszym zakupie pomadki tej firmy. Zastanawia mnie czy za tą ceną idzie nadzwyczajna jakość.
  1. SLEEK Matte Me matowe pomadki - odkąd skusiłam się na jedną - Birthday Suit - jestem zachwycona trwałością tego produktu. jest nie do zdarcia, a przy okazji nie niszczy/wysusza jakoś bardzo ust. Zdecydowanie muszę mieć kolejne 3 kolory - Rioja Red, Petal, Fandango Purple.
  1. CATRICE PRIME AND FINE bazy pod makijaż - szukam bazy idealnej. Nie sądzę, że to będzie strzał w dziesiątkę, ale zapowiadają się ciekawie, szczególnie ta zielona na zaczerwienienia.
  2. CATRICE cienie pojedyncze - firma ma w swoim asortymencie wiele kolorów, jednak mnie najbardziej interesują odpowiedniki tych MAC'owskich. Jakościowo wypadają dobrze, opakowania są wygodne i miłe dla oka. Szukam permanentnie wykupionego 400 My First Copperware Party (czyli MAC Satin Taupe) oraz 420 Talk Like An Egyptian, który polecała Katosu.
  1. NYX róż Taupe - strasznie słynny bronzer ze względu na swój unikatowy kolor. Bronzer bez czerwonych/pomarańczowych tonów, który idealnie nadaje się do konturowania twarzy.
  2. ALVERDE balsam do ust Żurawina&Wiśnia - bardzo lubię balsamy do ust tej firmy, a to jest coś podobnego do Nivei wiśniowej, czyli delikatnie barwi usta.
  3. BALEA balsam do ust Migdał - balsamy Balea, również mi się podobają. To nie jest obowiązkowa pozycja, ale coś czuję, ze przy okazji trafi do mnie.
    1. ZOEVA pędzle do makijażu - te pędzle są cudowne - wyglądają pięknie i elegancko, są solidnie zrobione  i mają bardzo unikatowe, ale uniwersalne kształty. Mnie najbardziej zaciekawiły 224 Luxe Defined Crease oraz 109 Face Paint, który będzie perfekcyjny do konturowania. 
    2. Ecotools Deluxe Fan Brush - ta firma daje równie fajną propozycję uniwersalnego pędzla do różu, bronzera i rozświetlacza. Bardzo lubię te pędzle, nigdy mnie nie zawiodły, trzymają kształt pomimo wielu myć, nie zgubiły ani jednego włoska i myślę, że jeszcze długo mi posłużą.

    18 komentarzy:

    1. Ta zielona baza Catrice też mnie zaciekawiła.

      OdpowiedzUsuń
    2. Mam paletkę Sleek, ale inną, lubię ją :D Reszty nie znam, ale chętnie poczytam jak już sobie kupisz :D

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. oo, ja paletek Sleeka mam 13, dlatego właśnie się zastanawiam czy naprawdę potrzebna mi jest ta 14 :P

        Usuń
    3. pomadki z alvedre z chęcią bym przygarnęła :) ale na razie robię sobie odwyk od kosmetyków i staram się nic nowego nie kupować ;p

      OdpowiedzUsuń
    4. Mam akurat Angel z MAC i myślę, że warto zainwestować. Nie dość, że ma piękny kolor, to faktycznie jest bardzo trwała i długo się utrzymuje, jak większość pomadek tej firmy :) Pędzel 109 z Zoevy bombowy! Świetny do konturowania i nie tylko :)

      OdpowiedzUsuń
    5. Oj jak ja żałuję, że w Polsce niedostępne są kosmetyki Balea i Alverde...

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Niedostępne bezpośrednio z DM'u, ale na Allegro jest ich pełno i coraz więcej sklepów internetowych wprowadza je do asortymentu.

        Usuń
    6. jakoś zachcianek kosmetycznych nie mam, widocznie wszystko pod dostatkiem jest:P

      OdpowiedzUsuń
    7. Mam jeden cień z Catrice i jest świetny ! Też poluję na ten w numerze 400 ;)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Kurde chodzę do Natury jak tylko mam okazję i jeszcze ani razu go nie widziałam, to będzie cud jak go dorwę..

        Usuń
    8. Garden Of Eden polecam gorąco! Jedna z ładniejszych palet, jakie posiadam :)

      OdpowiedzUsuń
    9. matowe pomadki też za mną chodzą

      OdpowiedzUsuń
    10. NYX róż Taupe i pędzel wachlarzowy i ja mam na swoje liście.

      OdpowiedzUsuń
    11. też się niedawno zastanawiałam czy wybrać vintage romance czy garden of eden i w końcu wybrałam vintage, zielenie uwielbiam ale mam ich też dużo więc ostatecznie się nie zdecydowałam. Ballet jest świetna do codziennych makijażu jak i do mocnego oka:) ostatnio odkryłam ich konturówki do ust i jestem zachwycona,szkoda że u mnie mały wybór kolorystyczny jest dostępny :/ Jak się właśnie okazało Angel mam, stwierdziłam że sobie usta pomaluje teraz żeby Ci powiedzieć co myśle ja na temat tej szminy- mnie nie rpzekonuje, krycie jest delikatne czyli nie dla ludzi o małych niewyraźnych ustach. wykończenie frost- nie lubie, nie trzyma się długo, kojarzy mi się z błyszczykami, no i jak ktoś nie ma gładkich ust to szmina nie będzie się ładnie prezentować... taka jest moja opinia na jej tamat. a kolorek ma całkiem ładny... w pędzle zoeva chcę zainvestować- mam odpowiednik macowego 219 i całkiem się dobrze sprawuje, także myślę że warte są uwagi. Muszę poszukać tego copperware skoro mówisz że odpowiednik Satine Taupe :)

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. oo, dzięki za taką odpowiedź! :) Ja zieleni nie mam prawie wcale, ale tez ich nie używam, za to fioletów ma kilka. Zresztą wydaje mi się, że wolałabym skompletować coś z Inglota na kształt Vintage z większą ilością matów.

        Usuń
    12. Mam ten złoty cień z Catrice jest piękny;)

      OdpowiedzUsuń
    13. 1. http://kolorowemaliny.blogspot.com/2014/01/sleek-garden-of-eden-swatche-i-makijaz.html
      Też chciałabym pomadki Sleek'a ... Ah skąd na to pieniądze tylko brać

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. dzięki za link, u ciebie pigmentacja wypada całkiem fajnie, jak zwykle u Sleek'a zresztą ;)

        Usuń

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...