Cześć Dziewczyny, czas matur już za nami. Przynajmniej tych najważniejszych, bo ustne jeszcze się ciągną do końca maja..(ja wczoraj zdałam polski na 90%). Czas zdjąć bana z bloga i wrócić do formy, także możecie się spodziewać, że od teraz będę starała pisać jak najczęściej się da! Dziś post miły i przyjemny z mojej ukochanej serii Pachnidło, gdzie pod lupę idą woski zapachowe Yankee Candle. Po ostatnim zamówieniu z Goodies.pl mam w swojej kolekcji dużo ciekawych nowości, m.in. kolekcję letnią Q2 2014, z której pochodzi dzisiejszy bohater - "Black Plum Blossom".
Wosk jest ciemnofioletowy niczym dojrzała śliwka, a zdjęcie przedstawia świeżo rozwinięte kwiaty śliwy, więc robi się bardziej wiosennie i świeżo w głowie niż letnio i wakacyjnie. W sumie to nie wiem czy bardziej spodziewałam się owocowego czy kwiatowego zapachu.. Co otrzymujemy? "nieco perfumeryjny aromat kwiatów owocowych drzew zmieszany z nutami ciepłej wanilii i drogocennego, białego piżma." Odpowiedź - idealnie wyważone połączenie tych dwóch możliwości. Ten wosk uważam za naprawdę wielowymiarowy, co znaczy, że najpierw odczuwam kwiatową rześkość, a po chwili ciepło i słodycz śliwki i wanilii. Przy paleniu zapach robi się jeszcze "cieplejszy", nabiera "ciężkości" i wyrafinowania. Nie jest zbyt intensywny, raczej delikatnie otula mieszkanie i ujawnia się od czasu do czasu wywołując uśmiech na twarzy. Myślę, że przez to nikogo nie zmęczy, nie udusi i nada się dla szerszego grona odbiorców. Pośród tych szalonych owocowych aromatów znalazł się jako "kwiatowy" rodzynek, ale uważam, że to niezwykle fajna odskocznia, która, wg. mnie oczywiście, lepiej sprawdzi się na deszczowe wieczory, których ostatnio niestety jest dużo.
Cena: ok. 7 zł; Organique, Stara Mydlarnia, sklepy internetowe np. goodies.pl
Bardzo dziękuję za wsparcie i słowa otuchy z waszej strony przed 2 tygodniami.
Nie spodziewałam się, że te egzaminy (szczególnie polski czy matma) okażą się tak stresujące, że nie mogłam spać. Teraz to już z górki i do przodu. Nie ma co się przejmować, mniej więcej sprawdziłam klucze i nie jest źle. Czas na majowe imprezy, nadrabianie zaległości na blogu, oglądanie filmów/seriali i może czas zrobić prawko...?!
Czy wy również skusiłyście się na zapachy z kolekcji Q2?
Jaki jest waszym faworytem?
Pozdrawiam, Marta
miałam i bardzo mi przypadło do gustu ♥
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach <3
OdpowiedzUsuńchyba najlepszy z całej kolekcji, ale piszę "chyba", bo paliłam dopiero 2 woski z 5 :)
UsuńNie mam tego zapachu, ale na pewno przypadłby mi do gustu więc mam w planach jego zakup :-)
OdpowiedzUsuńMuszę go powąchać przy następnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńKupowanie w sklepach stacjonarnych jest dużo łatwiejsze i przyjemniejsze, ja tym razem brałam w ciemno, ale się nie zawiodłam :)
UsuńUwielbiam YC!Ten zapach musi być cudowny.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja! Z każdym woskiem zakochuję się w tej firmie coraz bardziej ;)
UsuńDużo dobrego słyszałam o tym zapachu i z przyjemnością bym go spróbowłą;p
OdpowiedzUsuńNic prostszego, coraz więcej sklepów internetowych czy stacjonarnych wprowadziło do swojego asortymentu woski!
UsuńJak dla mnie najładniejszy z kolekcji Q2:-)
OdpowiedzUsuńtego akurat nie mam, bo mi jakoś nie przypadł do gustu. wolę jabłuszko ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie paliłam, ale wypróbowałam pomarańczowy i całkowicie mnie rozczarował!!!
Usuńuwielbiam zapach smoczego owocu i słonego karmelu :) mroźna żurawina też nalezy do moich faworytów :) podejrzewam,że przyjdzie dzien na ten zapach :)
OdpowiedzUsuńO jak się cieszę, że jesteś! :) Ja ostatnio zakupiłam swoje 2 pierwsze woski z YC Summer Scoop i Sicilian Lemon :) Jeszcze ich nie paliłam, ale już wiem, że będą moimi ulubieńcami :) Z serii Q2 wszystkie zapachy mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńAle miło się robi jak czyta się taki komentarz i czuję się ogromną motywację do pracy nad blogiem! Dziękuję Ci za to ;*
UsuńUwielbiam Twój blog już od chyba 2 lat i dla mnie jest nr 1 :) Piękne zdjęcia, rzetelne recenzje i to kuszenie kosmetykami... :D
UsuńNiezwykle ci dziękuję za takie słowa, tym bardziej że powrót po takim "odstawieniu" jest niezwykle ciężki...
Usuń