16 maja 2014

pachnidło: Yankee Candle Black Plum Blossom

Cześć Dziewczyny, czas matur już za nami. Przynajmniej tych najważniejszych, bo ustne jeszcze się ciągną do końca maja..(ja wczoraj zdałam polski na 90%). Czas zdjąć bana z bloga i wrócić do formy, także możecie się spodziewać, że od teraz będę starała pisać jak najczęściej się da! Dziś post miły i przyjemny z mojej ukochanej serii Pachnidło, gdzie pod lupę idą woski zapachowe Yankee Candle. Po ostatnim zamówieniu z Goodies.pl mam w swojej kolekcji dużo ciekawych nowości, m.in. kolekcję letnią Q2 2014, z której pochodzi dzisiejszy bohater - "Black Plum Blossom".


Wosk jest ciemnofioletowy niczym dojrzała śliwka, a zdjęcie przedstawia świeżo rozwinięte kwiaty śliwy, więc robi się bardziej wiosennie i świeżo w głowie niż letnio i wakacyjnie. W sumie to nie wiem czy bardziej spodziewałam się owocowego czy kwiatowego zapachu.. Co otrzymujemy? "nieco perfumeryjny aromat kwiatów owocowych drzew zmieszany z nutami ciepłej wanilii i drogocennego, białego piżma." Odpowiedź  - idealnie wyważone połączenie tych dwóch możliwości. Ten wosk uważam za naprawdę wielowymiarowy, co znaczy, że najpierw odczuwam kwiatową rześkość, a po chwili ciepło i słodycz śliwki i wanilii. Przy paleniu zapach robi się jeszcze "cieplejszy", nabiera "ciężkości" i wyrafinowania. Nie jest zbyt intensywny, raczej delikatnie otula mieszkanie i ujawnia się od czasu do czasu wywołując uśmiech na twarzy. Myślę, że przez to nikogo nie zmęczy, nie udusi i nada się dla szerszego grona odbiorców. Pośród tych szalonych owocowych aromatów znalazł się jako "kwiatowy" rodzynek, ale uważam, że to niezwykle fajna odskocznia, która, wg. mnie oczywiście, lepiej sprawdzi się  na deszczowe wieczory, których ostatnio niestety jest dużo.

Cena: ok. 7 zł; Organique, Stara Mydlarnia, sklepy internetowe np. goodies.pl


Bardzo dziękuję za wsparcie i słowa otuchy z waszej strony przed 2 tygodniami.
Nie spodziewałam się, że te egzaminy (szczególnie polski czy matma) okażą się tak stresujące, że nie mogłam spać. Teraz to już z górki i do przodu. Nie ma co się przejmować, mniej więcej sprawdziłam klucze i nie jest źle. Czas na majowe imprezy, nadrabianie zaległości na blogu, oglądanie filmów/seriali i może czas zrobić prawko...?! 
Czy wy również skusiłyście się na zapachy z kolekcji Q2?
Jaki jest waszym faworytem?
Pozdrawiam, Marta

18 komentarzy:

  1. miałam i bardzo mi przypadło do gustu ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. chyba najlepszy z całej kolekcji, ale piszę "chyba", bo paliłam dopiero 2 woski z 5 :)

      Usuń
  3. Nie mam tego zapachu, ale na pewno przypadłby mi do gustu więc mam w planach jego zakup :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę go powąchać przy następnych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupowanie w sklepach stacjonarnych jest dużo łatwiejsze i przyjemniejsze, ja tym razem brałam w ciemno, ale się nie zawiodłam :)

      Usuń
  5. Uwielbiam YC!Ten zapach musi być cudowny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja! Z każdym woskiem zakochuję się w tej firmie coraz bardziej ;)

      Usuń
  6. Dużo dobrego słyszałam o tym zapachu i z przyjemnością bym go spróbowłą;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic prostszego, coraz więcej sklepów internetowych czy stacjonarnych wprowadziło do swojego asortymentu woski!

      Usuń
  7. Jak dla mnie najładniejszy z kolekcji Q2:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. tego akurat nie mam, bo mi jakoś nie przypadł do gustu. wolę jabłuszko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze go nie paliłam, ale wypróbowałam pomarańczowy i całkowicie mnie rozczarował!!!

      Usuń
  9. uwielbiam zapach smoczego owocu i słonego karmelu :) mroźna żurawina też nalezy do moich faworytów :) podejrzewam,że przyjdzie dzien na ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O jak się cieszę, że jesteś! :) Ja ostatnio zakupiłam swoje 2 pierwsze woski z YC Summer Scoop i Sicilian Lemon :) Jeszcze ich nie paliłam, ale już wiem, że będą moimi ulubieńcami :) Z serii Q2 wszystkie zapachy mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale miło się robi jak czyta się taki komentarz i czuję się ogromną motywację do pracy nad blogiem! Dziękuję Ci za to ;*

      Usuń
    2. Uwielbiam Twój blog już od chyba 2 lat i dla mnie jest nr 1 :) Piękne zdjęcia, rzetelne recenzje i to kuszenie kosmetykami... :D

      Usuń
    3. Niezwykle ci dziękuję za takie słowa, tym bardziej że powrót po takim "odstawieniu" jest niezwykle ciężki...

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...