Cześć Dziewczyny, poprzedni wpis z serii Pachnidło dotyczył najnowszego wosku YC w kształcie słoika i wzbudził niemałe zainteresowanie. Dziś powracamy do najzwyczajniejszej w świecie tarty, ale zabrałam się za zapach, który jest ciężko dostępny i powiedziałabym nawet limitowany na polskim rynku. Wizualnie wypada jak zwykle ślicznie, ale co kryje wnętrze?
Kształt jest standardowy - tarta. Kolor jasnozielony, a na etykiecie, jak zwykle ilustracja świetnie dobrana do nazwy. A co z zapachem? Niestety tutaj odczułam przeolbrzymie rozczarowanie. W opakowaniu bardzo nijaki, tzn. trochę czegoś roślinnego, ale ze szczyptą owocu, jednak czy to jest melon nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić.. Jakby mi ktoś kazał zamknąć oczy i zgadywać nie wpadłabym na to, że mógłby to być ten owoc. Po zapaleniu wosku w kominku praktycznie przestaję czuć cokolwiek. Także intensywności to nie ma żadnej. To chyba moje największe rozczarowanie. Były zapachy, które były zbyt intensywne lub po prostu nie pasowały do mnie, ale to jest już przesadą!
Cena: 1,99 $; 22g; ebay.com; w Polsce występuje jedynie w formie średniej świecy w formie prezentowej w sklepach internetowych, np. goodies.pl za 89 zł.
Jestem zawiedziona. Ściągałam ten zapach ze Stanów, żeby się tak rozczarować?!
No cóż, i tak uwielbiam YC. To mnie uspokaja, odpręża i nakręca, szczególnie kiedy widzę świetne nowości na sezon jesienny!
Pozdrawiam, Marta
łe :( Ja właśnie planuję zakup moich pierwszych wosków :D
OdpowiedzUsuńChciałam zrobić niedługo listę TOP 5, więc może coś jeszcze dla siebie znajdziesz na niej ;)
Usuńjestem ciekawa czy mi by się spodobał..
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego jak zakupić świecę w takim uroczym opakowaniu ;)
UsuńUwielbiam zapach melona, szkoda, że ten wosk jest średnim jego odwzorowaniem :<
OdpowiedzUsuńPrzy zakupach wosków będę wiedziała co omijać ! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to taki bubelek. Dobrze wiedzieć.
OdpowiedzUsuńnie widziałem jeszcze tego zapachu, ale to może i dobrze jak tak licho z nim ;P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zawiódł.. lubię zapach melona :-(
OdpowiedzUsuńSam zapach melona może być ciekawy, tylko szkoda że tutaj w ogóle go nie ma i nie czuć :(
OdpowiedzUsuńA myślałam że będzie pięknie pachniał ;)
OdpowiedzUsuńJa też, dlatego go sprowadzałam podekscytowana zza oceanu -.-
UsuńSzkoda, że ten zapach Cię rozczarował :( Ja właśnie się zastanawiam jaki u siebie zapaszek odpalić :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio dostałam w prezencie 10 tych zapachów i zaczynam dopiero zabawę z nimi ;)
OdpowiedzUsuńojjeny a ja nie zbaralams wojego kominka z lublina ;<<
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa porównania tego wosku, z woskiem od Kringle. Czy bardzo się różnią, a jeśli tak to który jest lepszy. Może jak kiedyś uda mi się na niego zapolować, to sama się przekonam. Na nieszczęście wosk z Kringle mnie nie zauroczył i mam nadzieję, że z Yankee będzie inaczej.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic od Kringle, ale to tylko kwestia czasu ;)
Usuń