1 września 2012

ULUBIEŃCY wakacyjni, czyli lipiec i sierpień



  1.  TIGI BED HEAD SUPERSTAR szampon do włosów cienkich i bez objętości - bardzo go lubię, ma wygodną pompkę, pięknie pachnie truskawkami i ładnie myje moje włosy, jednak superobjętości nie zauważyłam, mimo to jest ok.
  2. ALTERRA VOLUMEN SHAMPOO PAPAYA&BAMBUS szampon dodający objętości - już chyba się od niego nie uwolnię, po raz kolejny ląduje w ulubieńcach. Włosy są lekkie i puszyste, lekko uniesione.
  3. ALTERRA FEUCHTIGKEITS-SPULUNG GRANAT&ALOES odżywka nawilżająca - świetnie działa na moje włosy, ją bardzo miękkie i lśniące. Nie mam żadnych problemów z rozczesywaniem ich. Jestem 2 miesiące po ścięciu włosów, bo miałam rozdwojone końcówki i jak na razie wyglądają jak zaraz po ścięciu. Czyżby moja pielęgnacja im służyła??
  4. ZIAJA PLANTICA odżywka do włosów zniszczonych w sprayu - kiedy nie nakładam odżywki pod prysznicem z braku czasu spryskuje je jedynie tą. Działanie jest ok, bo włosy są zadbane i nie mam problemów z końcówkami, w dodatku lubię to, że jej aplikacja jest prosta i szybka.
  5. SCHWARZKOPF TAFT lakier do włosów dający 2-dniową objętość - na 2 dni nie liczę, ale bardzo dobrze utrwala wszelkie moje fryzury i ładnie pachnie. Nie skleja moich włosów przesadnie i nie są obciążone.
  1.  AVENE woda termalna - ponownie. Idealna w upalne dni, daje ulgę i odświeża. Stosowałam ją również jako uwieńczenie mojego demakijażu.
  2. EVELINE SUN CARE  wodoodporne mleczko do opalania SPF 10 - i tylko "dziesiątka" mi wystarczyła przez całe wakacje, nawet w gorącej Hiszpanii. Dni na leżenie na leżaku nad basenem miałam tylko 2 i dzięki niemu nie spiekłam się tam, gdzie się posmarowałam.
  3. ZIAJA MASŁO KAKAOWE kremowe mydło pod prysznic - również recydywista. Moje zdanie się nie zmieniło - jest bardzo dobry. D-panthenol działa łagodząco, a zapach kakao rozweselająco i kojąco ;)
  4. SEBA MED DEZODORANT FRESH - jedyny jaki znalazłam w domu bez aluminium, działanie jest takie sobie, ale pachnie ładnie, świeżo i utrzymuje się on dość długo.
  5. TOŁPA ŁAGODNY PŁYN MICELARNY DO MYCIA TWARZY I OCZU - sprawdza się bardzo dobrze, oczyszcza skórę twarzy i radzi sobie z ciężkimi kosmetykami - mocny makijaż oka, eyeliner, wodoodporne tusze. Trochę jednak się szybko zużywa. 
  6. SEBA MED OLIWKOWA EMULSJA DO MYCIA TWARZY I CIAŁA - ja ją używam tylko do twarzy. Świetnie zmywa makijaż, ładnie pachnie i potrzeba jej naprawdę niewiele, żeby umyć dokładnie całą twarz, więc jest bardzo wydajna. 
  1. SLEEK STORM - mimo, że wakacje to w Hiszpanii się malowałam codziennie, ale w domu tego nie robię. Najczęściej sięgałam po tą paletkę. Jest uniwersalna - i na co dzień i do klubowego smoky. Na wyjazdy - tylko ta!
  2. MAYBELLINE DREAM FRESH BB ( light ) - ładnie wyrównuje koloryt, nie jest aż tak jasny, ale ja też nie jestem super opalona, więc się dobraliśmy :) Niestety dość szybko znika z twarzy. Ma SPF 30 - idealny na lato. Nie koryguje i nie zakrywa całkowicie niedoskonałości. jednak wolę go niż Catrice.
  3. SYNERGEN KOMPAKT PUDER ( vanilla 01 ) - antybakteryjny, utrwala makijaż, ale nie na tak długo jak Essence fix&matte. Jednak nie zapycha i nie tworzy maski i wypudrowanej twarzy.
  4. ESSENCE LE MIAMI ROLLER GIRL róż ( 01 dates on skates ) - odkąd go kupiłam używam go cały czas, bo świetnie podkreśla opaleniznę i dodaje wyrazistości. Bardziej używam czerwono-różowej części. W pomarańczach i koralach nie czuję się najlepiej.
  5. ESSENCE STAY ALL DAY cień w kremie ( 02 glammy goes to... ) - świetny jako baza i w pojedynkę. Współgra ze Sleekiem kolorystycznie. Nie skończę go chyba nigdy. Daje piękny efekt na oku.
To już wszystko. Jeden dzień spóźnienia - wybaczcie ;)

Czy miałyście któryś z tych produktów? Jakie są wasze doświadczenia? 

Bardzo was proszę powiedzcie CZY WPISY SĄ PRZEJRZYSTE I ODPOWIEDNIO ZORGANIZOWANE?
są one dla was i chcę, aby się je łatwo i przyjemnie czytało. Jakieś rady??

13 komentarzy:

  1. choruję na tą paletkę sleeka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. aż musze chyba wypróbować tej ALTERRY :p

    OdpowiedzUsuń
  3. owszem miałam stąd kilka produktów, ale na ten szampon BED HEAD to muszę przyznać zrobiłaś mi dużą ochotę ;) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja go kupiłam w TK Maxxie tylko i wyłącznie przez jego wspaniały zapach, bo o ile o marce słyszałam (moja fryzjerka ich produktów używa) to o samym szamponie nic, ale cieszę się że go kupiłam :)
      pozdrawiam

      Usuń
  4. przejrzyście ;) jedyne co miałam to mini odżywkę z Alterry ale jakoś ciężko wypowiedzieć się po takim maleństwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fakt, ja często testuję próbki, ale zanim kupię pełnowymiarowy produkt już o nim zapominam i kupuję coś innego :P
      cieszę się, że jest przejrzyście :)

      Usuń
  5. O widzę kilku swoich ulubieńców Sleek, róż Essence, lakier taft:)
    Podoba mi się sposób pisania notatek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja z tych rzeczy miałam synergen;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też uwielbiam ten puder z Synergen ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nic z tego nie miałam, ale paletka z Sleeka coraz bardziej mnie kusi;) Notki masz przejrzyste, dobrze się je czyta ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. O widzę puder z Synergen ;)

    obserwuje i zapraszam ;D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...