paznokcie: French i kropki

 Cześć Dziewczyny, dzisiaj odkopałam stare zdjęcie pazurów do projektu Poznaj metody zdobień, z którym jestem super w plecy ! Nie ma co pisać, że nadrobię, trzeba zacząć nadrabiać!! French podoba mi się od zawsze i po czerwieni jest to dla mnie podstawa na paznokciach. Bardzo często go robię i wydaje mi się, że nabrałam już w tym wprawy. Tym razem, żeby nie było nudy postanowiłam to trochę urozmaicić takimi śmiesznymi kropkami..:)

 Już wcześniej pokazywałam Wam, jak ja wykonuję taki mani - jak się do tego zabieram, czego używam, co mi pomaga, jak to wygląda. Chętne odsyłam do tamtego wpisu ( kliknij na obrazek)

 Raz się też zabawiłam z Frenchem i kolorami. Jeżeli chcecie wiedzieć czym to zrobiłam również zapraszam

Uff, postanowienie poprawy jest,
zabieram się ostro za pisanie, bo wiem, że wiele z Was czeka na te moje posty, 
makijaże, recenzje i różne inne pierdoły i baaardzo mnie to cieszy,
dzięki wam, wiem że to co robię ma jakiś sens, 
że nie robię tego tylko dla siebie :)

Jak wy urozmaicacie sobie takiego frencha, a może pozostajecie przy klasyce ?

Nie wiem jak będzie teraz z makijażami, bo na ogół robię je tylko w weekendy, 
a tu będę miała piątek i niedzielę imprezową.
Czy jakaś z dziewczyn z Bydgoszczy wybiera się na Klubową Noc ? ;)

 Pozdrawiam, Marta