Ulubieńcy pielęgnacji

 Cześć Dziewczyny, ja nie wiem jak to się stało, że już jutro jest zakończenie roku szkolnego. To wszystko tak mi szybko zleciało, że nawet dokładnie nie wiem co ja przez te miesiące robiłam.. W każdym razie już jutro nie będę w stanie nic napisać ( % i te sprawy ;P), a w sobotę wyjeżdżam nad morze. Dzisiaj zebrałam wszystkie kosmetyki do pielęgnacji, które używam od jakiegoś czasu i mogę je Wam spokojnie polecić. Zapraszam do lektury :)

1.  GARNIER MINERAL antyperspirant - bardzo ładny, delikatny zapach, który nie zmienia się w ciągu dnia. Działanie jest przyzwoite, daje uczucie świeżości i komfortu. 
2. FA SENSUAL&OIL płyn do kąpieli - daje dużo piany, duża 0,5 litrowa butla, pachnie przyjemnie, kwiatowo i słodko, zapach utrzymuje się długo w łazience i umila mi kąpiel. Ma w sobie olejki - arganowy, migdałowy i marula. Skóra jest gładka i mięciutka. 

1.  VICHY PURETE THERMALE preparat do demakijażu 3w1 - łagodny dla skóry wokół oczu, domywa wszystko i jest wydajny. Nie wiem jaka jest jego regularna cena, bo ja dorwałam w promocji za jakieś 20 zł i uważam, że to był dobry zakup.
2. BIODERMA SEBIUM żel do mycia twarzy - świetny żel, bo ma wygodną pompkę, idealną konsystencję, przyjemny zapach. W połączeniu z gąbeczkami do demakijażu z Rossmanna może usunąć nawet najcięższy makijaż z mojej facjaty. Niestety ma wadę- zużywa się w ekspresowym tempie,a i tak myję twarz tylko wieczorem..
3. VERONA SPA&WELLNESS maseczka oczyszczająca - kupiona z ciekawości, bo tania i może coś da. Otóż daje i to całkiem fajne efekty! Skóra po niej jest miękka, gładka i pachnąca, bez żadnego pieszczenia, ściągnięcia. Delikatnie nawilża skórę i koi ją.

1.  ALVERDE CELLULITE peeling - o ile właściwości zdzierające są słabe, bo mało jest w żelu drobinek, to zapach tego kosmetyku jest nieziemski. Normalnie tak daje kopa i pobudza mnie, że wręcz wyskakuje spod prysznica ;D ! Skóra jest gładka i odświeżona i przygotowana na olejek.
2. ALVERDE CELLULITE olejek - pachnie tak samo jak peeling, ale już nie tak ostro i intensywnie. Dość wolno się wchłania, ale może ja też trochę za dużo go daje. Idealnie sprawdza się przy masażu urządzeniem nr 3. i widzę rezultaty.
3. FOR YOUR BEAUTY masażer - daje w połączeniu z olejkiem jakieś małe efekty, ale są. Jest dość wygodny i przede wszystkim trwały, bo poprzedni - drewniany - rozwalił się po jakiś 2 tyg. 

1.  BABYDREAM szampon i GARNIER ULTRA DOUX odżywka - ten duet naprawdę się u mnie sprawdza, włosy są megamiękkie i sypkie. Ładnie pachną i mam nadzieję, że są zdrowe i odżywione. Nie wpływają w żaden sposób na ich świeżość, która spadła po odstawieniu leków..

Troszkę tych fajnych kosmetyków mam, bubli nie zauważyłam i bardzo się z tego powodu cieszę :)
Powoli mi w tym miesiącu szło denko i podejrzewam, że ukaże się taki post dopiero po moim powrocie, czyli ok 8 lipca. Mam jeszcze drugą część ulubieńców, czyli kolorówkę. Napiszę ją z wyprzedzeniem, żebyście o mnie przez ten tydzień następny nie zapomniały ;P
Pozdrawiam, Marta