10 lipca 2013

Denko czerwcowe

 Cześć Dziewczyny, witam Was po jakimś skandalicznie długim czasie pustki na blogu. Wakacje pełną parą, wstaję gdzieś o 12, posiedzę, poczytam, wyjdę na spacer i film obejrzę. A gdzie czas na bloga? A no właśnie ruszam do pracy i znowu będą recenzje! Dzisiaj, mimo iż lipiec od 9 dni, ja jeszcze nie zrobiłam postu z pustymi opakowaniami, z którymi się rozprawiałam w słonecznym czerwcu. 
NA PEWNO KUPIĘ PRODUKT PONOWNIE
NIE WIEM CZY KUPIĘ PRODUKT PONOWNIE 
LUB KUPIŁABYM, ALE NIE MAM MOŻLIWOŚCI
 NIE KUPIĘ PRODUKTU PONOWNIE   
 
 
  1. OEPAROL BALANCE balsam do ciała - nie lubię tych balsamów. Przeszkadza mi zapach i zatykająca parafina w składzie. Uważam, że jest dużo lepszych i przyjemniejszych w używaniu balsamów. Wymęczyłam ostatni taki, który zalegał w łazience i już do nich nie wrócę.
  2. EVELINE SUNCARE balsam po opalaniu łagodzący oparzenia - trochę u mnie poleżał, cieszę się jednak, że zdążyłam zużyć tą resztkę w tym tygodniu, tym bardziej, że data ważności upływa teraz. Nie zmarnował się! W ochronę DNA skóry ciężko mi uwierzyć, jednak panthenol i alantoina ukoiły moją troszkę przypieczoną skórę po plaży. Przyjemnie pachniał, jest lekki, szybko się wchłania, jednak mam kolejne.
  3. BEBEAUTY SPA peeling do ciała Mango
  1. BEBEAUTY zmywacz do paznokci - tyle butelek zużyłam i zawsze dobrze pisałam, jednak ostatnio zauważyłam, że moje paznokcie są tak bardzo suche. Nie wiem czy to wina tego specyfiku, czy ogólnie zaniedbania dłoni... Zmywacz zmieniłam na Sensique i do akcji wkracza krem do rąk! Szkoda, bo ta pompka, mimo że czasem zawodziła, to jest fajnym rozwiązaniem.
  2. NEUTROGENA peeling do stóp - prezent z Rossmanna, bo jak dla mnie jest trochę drogi jak na coś w sumie zbędnego.. Właściwości ścierające średnie, ma w sobie mocznik, ale duużo parafiny. Najbardziej podobał mi się świeży mentolowy zapach i efekt chłodzenia na stopach, super odświeżające i idealne na lato.
  3. FACELLE INTIM płyn do higieny intymnej - bardzo wielofunkcyjny płyn dla mnie ( i chyba nie tylko). Poza normalnym zastosowaniem był także dla mnie płynem do mycia ciała, twarzy i szamponem. W każdej z tych ról spisywał się dobrze. Myślę, że jeszcze się spotkamy ;)
  1. pomadka ochronna - dostałam ją od dermatologa do zabezpieczania moich ust przed nadmiernym wysuszaniem podczas kuracji. Myślę, że sprawdziła się dobrze. Opakowanie bardzo taniutkie, w środku kryje się nic nadzwyczajnego i możemy to znaleźć w każdym ochronnym sztyfcie za ok 5 zł.
  2. AVA ECO rewitalizujący krem na noc - rzadko używam próbek i rzadko o nich piszę, bo jak można ocenić kosmetyk po 1 zastosowaniu. Tutaj uważam, ze warto! Ogrom ekstraktów, olejków i woda lawendowa, no bosko! Zastanawiam się nad kupnem pełnowymiarowego opakowania.
  3. ZIAJA MED kuracja antybakteryjna tonik oczyszczający - tonik nie oczyszczał. Pomazanie się mokrym wacikiem nie satysfakcjonuje mnie...Również nie łagodził jak się tego spodziewałam. Bez żalu wyrzucam go i zabieram się za inne.
  4. PLAYBOY Play it lovely woda toaletowa - uwielbiam ten zapach i tak się cieszę, że są tanie i dobre. Utrzymuje się długo, szczególnie na włosach i doskonale do mnie pasuje. Nie jest za słodki, duszący i mdły. Kocham!
  1. BELL LONG LASTING SUPER COVER MAT ALOE VERA podkład (robiący wszystko) ( 01  beige) - nie lubię takiego pisania na podkładach, bo po obietnicach powinnam mieć buzię jak lala, a jest to taki średnio kryjący podkład, który wcale nie matuje. Jadnak kolor dla mnie miał dobry i to trzeba mu oddać, lekko żółte tony i dość jasny, podobny do Bourjois Healthy Mix. Dzięki bogu kupiłam go w Biedronce za jakieś 9 zł ( teraz jako Royal Mat jest w Naturze za jakieś 16).
  2. GOLDEN ROSE eyeliner - dostałam z wymianki i nie będę kosmentować tego, stary, śmierdzi i opakowanie też ma piękne. Do kosza!
  3. WIBO eyeliner - bardzo znany eyeliner w kałamarzu. W moim nie ma już kompletnie nic, ale używałam go bardzo długo. Taki średni jest dla mnie, ja zdecydowanie wolę te pisakowe albo żelowe.Zastanawiam się nad kolorowi tej firmy np. turkusowym.
  4. LOVELY CURLING PUMP UP - mam kolejna już w użyciu.

  1. SCOTTISH FINE SOAPS POETICA odżywka - próbka od Kosmetykomania.pl . Używałam wyłącznie na końcówki,żeby trochę nad nimi zapanować. Bardzo perfumowana, ale przyjemna dla nosa. Przyjemna także dla oka, bo opakowanie jest bardzo w moim stylu. Taka sobie, o! odżywka o pojemności 40 ml za ok 12 zł. 
  2. SCHWARZKOPF BC MOISTURE KICK - bardzo długo ją zużywałam, więc jest wydajna. Ułatwiała mi rozczesywanie, niestety zapach wysoko w składzie zabija jakikolwiek dobroczynne składniki. Mimo wszystko włosy były miękkie i delikatne.
  3. BABYDREAM szampon - po raz kolejny, delikatny, ale trochę plącze. Za zapachem też średnio przepadam. Domywa moje włosy i aż są takie skrzypiące, ale nadal mięciutkie.
Plan na czerwiec 8/13 (62%)
  1. Oeparol Balance balsam do ciała
  2. Vichy Purete Theramale 3w1
  3. Ziaja Med tonik oczyszcający
  4. Szwarzkopf BC odżywka w sprayu
  5. BeBeauty Spa peeling do ciała Mango
  6. Neutrogena peeling do stóp
  7. Neutrogena odżywczy krem do stóp
  8. Babydream Extrasensitive krem pielęgnacyjny 
  9. Bell podkład Long Lasting
  10. Lovely maskara Curling Pump Up
  11. Essence LE Ballerina Backstage róż w musie 
  12. Green Pharmacy olejek łopianowy 
  13. Playboy perfumy Play is Lovely 
 Ogólnie jestem z siebie zadowolona, myślałam, że będzie gorzej a tu 17 i to aż 8 z listy.
Zaczyan znowu z pustym pudełkiem przy biurku i do roboty.
Dużo już takich denkowych postów poczytałam, ale jeśli i wy macie taki to piszcie śmiało. Ja bardzo to lubię, bo można szybko się czegoś o kosmetyku dowiedzieć.
Pozdrawiam, Marta

12 komentarzy:

  1. jak pokończę moje tusze to na pewno kupię ten z Lovely :))

    OdpowiedzUsuń
  2. szampon babydream uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa tego tuszu z Lovely, tani a ma sporo dobrych opinii więc chętnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sporo tego :) mi zużywanie idzie średnio :D

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie dzisiaj recenzja tuszu lovley

    OdpowiedzUsuń
  6. szampon babydream mega plącze włosy, musiałam używać odżywki inaczej 30 minut chyba rozczesywałam -.-
    reszty nie używałam i mnie nie zaciekawia.
    no to jak jesteś zadowolona to fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie musisz wyrzucać tego pojemniczka z bebeauty, zmywacz zawsze możesz przelać, ja tak robię ;> Ta pompka jest rzeczywiście bardzo wygodna :)

    Zapraszam serdecznie do siebie ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem, nawet się nad tym zastanawiałam, ale akurat ten mi się popsuł i się nie domyka, to po co mi zepsuty :P

      Usuń
  8. ten tusz do rzęs widziałam już chyba u każdego, aż z ciekawości jak mój się skończy to kupię;p

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...