źródło: www.maseczka.eu |
Cześć Dziewczyny, jak Wam mija przedostatni dzień tego roku? Stroje już są? Ja swój dzisiaj dopiero kupiłam korzystając z promocji. A jak makijaże, jest spory odzew po moich 2 propozycjach i cieszę się bardzo, że mogę być dla kogoś inspiracją. Dzisiaj post o pielęgnacji przed takim dniem, zapraszam do lektury.
- Po pierwsze i najważniejsze - używamy sprawdzonych kosmetyków!! Dziewczyny to naprawdę ważne, sama lubiłam "rozdziewiczać" moje nowe kosmetyki, ale zmądrzałam. Kupiłam mamie maseczkę z glinki zielonej i po nałożeniu od razu spuchła i poczerwieniała, gdyby to się stało w dzień imprezy byłaby katastrofa. Od razu i ja sprawdziłam, czy i u mnie bd taka reakcja. na szczęście wszystko w porządku. Nie eksperymentujmy, bo może wyjść z tego niezły dramat...
- Nie zostawiajmy wszystkiego na ostatnią chwilę, co też miałam w zwyczaju. Co możemy zrobić już dzisiaj?
- Henna brwi i rzęs. O ile robicie ją tak jak ja, nie dotykam skóry, chcę aby efekt był meganaturalny - ok można wcisnąć do jutrzejszego dnia, ale jeżeli nakładacie jej porządnie to polecam dzisiaj. Zawsze można pokombinować jak gdzieś coś będzie nie tak.
- Depilacja. Mi akurat na nogach bardzo szybko odrastają, wrastają i swędzą, więc czekam do jutra. W każdym razie, lepiej dzisiaj, szczególnie jeżeli używacie wosku, wszelkie zaczerwienienia zejdą. To się tyczy również brwi, ale oszczędnie proszę. Lepiej wyrwać mniej niż za dużo.
- Dokładnie nawilżamy ciało sprawdzonym balsamem. Na samą imprezę nie polecam, raz się wysmarowałam i potem przy "tańcach" wszystko ze mnie spłynęło, czułam się okropnie..
- Teraz jest też czas na wszelkie kosmetyki brązujące, ale pamiętajmy o wcześniejszym peelingu. Ja pod prysznicem stawiam dzisiaj na żdzieraka jakiegoś na uda i nogi, aby włoski po depilacji mniej wrastały, ale na resztę ciała delikatny myjący.
- Peeling twarzy. Ja stawiam teraz na drobny. Pamiętajcie, jeżeli macie jakieś stany zapalne na twarzy to ostrożnie, można naruszyć nadto naskórek i roznieść bakterie na całą twarz..
- Robimy maseczkę na twarz. Ja ze swoją mieszaną skórą raczej będę ja nawilżać, a najwyżej na jakieś strategiczne miejsca nałożę albo glinkę zielona albo na noc maść cynkową. W każdym razie nie chcę jej przesuszyć, bo boję się suchych skórek.
- Na cienie pod oczami może jakiś kompres. Polecam namoczyć płatki kosmetyczne w czarnej albo zielonej herbacie i potrzymać paręnaście minut, albo rozjaśniający ogórek.
- Już dzisiaj zadbajmy o pięty, szczególnie jeżeli jutro w planach sandałki! Koniecznie peeling, pumeks, może jakaś kąpiel z solą i mocno odżywczy, regenerujący kram na noc do skarpetek.
- Ja i tak umyję i ułożę włosy przed samą imprezą, mogę więc nałożyć olejek na końcówki, albo na całe włosy ( gdybym nie wychodziła jutro z domu na zakupy). Wychodzicie i myjecie włosy na jutro, no to potrzymajcie dłużej maseczkę na włosach, aby jutro nie były wysuszone i puszące. Ja na pewno zastosuję tą z Isany różową, a dzisiaj olejek na końcówki.
- Manicure i pedicure, ja zostawiam na ostatnią chwilę, żeby mieć pewność, że nic mi nie odpryśnie. Wtedy konieczny dobry top coat i pewność, że lakier szybko wyschnie, u mnie to Essie.
Mam nadzieję, że jutro uda mi się jeszcze pokazać Wam ostatnią propozycję - typowo sylwestrowo mieniąco, brokatowo.
Trzymam kciuki za jeszcze nie zdecydowane.
Czy Wy macie jakieś sprawdzone sposoby, rytuały na takie okazje ?
Pozdrawiam, Marta
Zgadzam się ze wszystkim, zwłaszcza z tym nietestowaniem nowości na ostatnia chwilę, bo można się naprawdę nieźle załatwić.
OdpowiedzUsuńBardzo ważne i fajne wskazówki . Sama tez już od wczoraj zaczęłam przygotowania ;) Strój kupiłam już dawno ,bo wpadł mi w oko i stwierdziłam ,że będzie idealny ! Pozdrawiam i zapraszam na mój nowy blog http://fanglefood.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńzawsze robię wszystko na ostatnią chwilę i jestem na siebie wsciekła, ale jutro mam trochę czasu więc powinnam się uwinąć na czas;p
OdpowiedzUsuńJa tez z reguły zostawiam wszystko na ostatnią chwilę. W tym roku jedynie z paznokciami wcześniej zadziałałam :D W 100% zgadzam się pielęgnacją wcześniej sprawdzonymi kosmetykami, nowe mogą zrobić nam masakrę!
OdpowiedzUsuńJak na nieszczęście ja chyba zbyt długo chodziłam pomalowana cieniami i coś czuje, że moje oczy dzisiejszej imprezy w cieniach mogą nie przetrwać (czasem się uczulają jeśli stosuję cienie 2-3 dni pod rząd) ;( Jeśli mam racje, to zostaje mi jedynie kreska eyelinerem ;( A wczoraj nauczyłam się robić ten piękny makijaż co zrobiłaś ;(
Tutaj się muszę zgodzić z Tobą, że nie powinno się odkładać wszystkiego na sam koniec jak i używać, przed ważnymi okazjami tylko sprawdzonych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńwww.kamulesss.blogspot.com zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńI jak z wymianką? :) Czy pasuje Ci za ten krem oriflame, lakier i sztuczne rzęsy (pomadka jest juz wymieniona, a puder ma rezerwacje) Paletka nyx, tradycyjna maseczka do twarzy z marokańskiej zielarni w Marrakeszu
OdpowiedzUsuńEwentualnie może coś Ci przypadnie jeszcze do gustu :), z tego co tam pozostało bez rezerwacji wstepnych to - złocisty olejek do ciała avon i reszta lakierów.
na razie się wstrzymuję, ale rezerwuję, bo przeprowadzam też inne wymiankowe negocjacje ;)
Usuń