Hej Dziewczyny, dzisiaj cały dzień zabiegana jestem, bo to jedyny dzień kiedy mogę pozałatwiać wszystkie swoje sprawy. Impreza 8nastkowa to dużo roboty, szczególnie ta w domu dla rodziny - jedzenie, zaproszenia, nocleg, catering.. No i kreację muszę znaleźć.. Dzisiaj tak na szybko, swatche lakieru z wymianki - China Glaze, czyli moja piękna czerwień, zapraszam :)
Kolor piękny - 003 Go crazy red - ciepła czerwień z złotym shimmerem, mmmm! Jest trochę podobny do Wibo Glamour Nails 3.
Duża butla - 14 ml, cena ok 10 zł w internecie.
Pędzelek "standardowy".
Trwałość, tu gorzej. Nie wytrzymał u mnie nawet 3 dni i to z top coatem Essie, w dodatku lekko odbarwił mi paznokcie na żółto. Nieciekawie, ale i tak mi się podoba jego wykończenie. Myślę, że będę do niego robić kolejne podejścia, bo żal mi go porzucać dla tego koloru.
Macie, lubicie, też macie problemy z tymi lakierami?
Jaka jest wasza ulubiona czerwień na paznokciach?
A może nie lubicie tego koloru na paznokciach?
Pozdrawiam, Marta
jaki piękny kolor!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lakiery, ale tych z China Glaze jeszcze nie miałam. Nie widzę powodu, dla którego miałabym wydawać na lakier więcej niż 10zł, gdyż tańsze firmy mają je często równie dobre, o ile nie lepsze :D Ta czerwień jest bardzo ładna, ale ja mam słabość do czerwieni na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńpiękna, nasycona czerwień :)
OdpowiedzUsuńja mam jedną Chineczkę, ale o niej później, u mnie w poniedziałek :D
no to czekam, do poniedziałku ;D
UsuńO uwielbiam takie czerwienie;)
OdpowiedzUsuńlakierowa bratnia dusza ;)
UsuńNie miałam żadnego lakieru z China Glaze, choć kilka mi się podoba. Czerwienie wolę jednak bez drobinek, a Twoje paznokcie.. masz piękny kształt *_*
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo;* cały czas jednak narzekam na te suche skórki otaczające je ...
UsuńBardzo lubię czerwienie, wydają mi się uniwersalne, do wielu ciuchów pasują :). Z drugiej strony nie lubię jak odbarwiają paznokcie :/
OdpowiedzUsuńJa też lubię czerwień na paznokciach, jest elegancka, kobieca i ponadczasowa, odpowiednia na każdą okazję :)piękne paznokcie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńkolor cudowny! a co do 18 nie ma co się stresować :)
OdpowiedzUsuńKolor fajny, szkoda że lakier jest problematyczny :( A 18 to fajna sprawa... ;D Pamiętam jeszcze swoją jakby to było wczoraj ;] A tu za miesiąc już będzie pierwsze -dzieścia... :D
OdpowiedzUsuńNa Chinki jeszcze się nie skusiłam, ale to kwestia czasu. Czerwienie z mnóstwem drobinek to moje ulubione!
OdpowiedzUsuńZawsze pod lakiery stosuję odżywki więc nie ma problemu z odbarwianiem. Raz zapomniałam to też zostałam z plamami na paznokciach.
A ulubione czerwienie z Moulin Rouge od Lovely!
świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na rozdanie :*
Fajny kolorek ;) taki bardziej świąteczny :P
OdpowiedzUsuń