Cześć Dziewczyny, nadszedł ten czas kiedy zebrało mi się na recenzję. Wybrałam kosmetyk, który zasługuje w pełni na miano HIT! Nie sądziłam z początku, że nowe kosmetyki L'Oreal mogą być takie dobre. 3 warianty, dla 3 różnych typów cery, wszystkie tanie i ogólnodostępne. Po bardzo dobrym płynie micelarnym sięgnęłam po żel i nie zawiodłam się!
Opakowanie to standardowa dla tej serii tubka, wpółprzezroczysta, z dość miękkiego plastiku. Stoi na nakrętce i dzięki temu wszystko ładnie spływa. Z wydobyciem nie ma problemu nawet pod sam koniec. Zamknięcie jest dobrze wyprofilowane, łatwo się otwiera, nawet mokrymi palcami, zatrzaskuje się i nic nie ma prawa się wylać samoistnie. Otwór jest mały, ale przez to nie wylewamy za dużo produktu. Estetycznie skradł mi serce, czy ten róż nie jest słodki?
Konsystencja jest rzadka, dosyć lejąca, ale lepka. Raczej nie spływa z ręki/twarzy. Ładnie, delikatnie się pieni i sunie po skórze. Wydajność dobra, dla 2 osób wystarczy na ok. 1,5-2 miesiące codziennego używania. Kolor jest mleczny z perłowymi drobinkami. Zapach w przeciwieństwie do jego brata Ideal Fresh jest ledwo wyczuwalny i nienachalny. Ani nie kwiatowy, ani nie owocowy, taki zwykły kosmetyczny.
Działanie w 100% mnie zadowala. Zmywa makijaż i oczyszcza ładnie skórę z pozostałych zanieczyszczeń. Teraz dla pewności myję buzię 2 razy, ale wtedy nie mam ani grama podkładu na buzi po myciu, Bioderma poszła chwilowo w odstawkę. Nie ściąga, nie napina buzi. Skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Nie podrażnia oczu. W składzie na 2 miejscu gliceryna, później delikatne dla skóry mieszaniny soli z oleju kokosowego, które łagodzą działanie SLES i gdzieś tam w środku masło shea.
Cena: 17,50 zł; 150 ml; ważny 6 m-cy
Podsumowując, póki co ten produkt zastępuje mi inne żele myjące i płyny micelarne naraz. Zdecydowanie wolę go od Vichy Normaderm, ponieważ działa łagodniej dla skóry i oczu. Nie ma mowy o przesuszeniu skóry, a wręcz można odnotować jej niewielkie nawilżenie. Ta seria jak najbardziej jest dla mnie na plus, polecam ją wypróbować każdemu!
Czy miałyście już styczność z tym żelem?
Czy w ogóle odkryłyście co proponuje od niedawna Nam L'Oreal?
Co polecacie? Jakie są wasze ulubione żele do mycia?
Czekam na komentarze, Marta
Ja od kilku już lat używam żeli z Biedronki, raz tylko wypróbowałam żel z Lidla, ale mnie nie zachwycił:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn miceralny z tej serii i dla mnie okazał się klapą :( moze skuszę się na ten żel ale najpierw wypróbuje żel krem z Bierdonki
OdpowiedzUsuńOo pierwsze negatywne zdanie o nim słyszę, ale każda skóra/oczy reagują inaczej.
Usuńdobrze wiedzieć, że się sprawdza, lubię z tej serii płyn
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco;) może kiedyś się na niego skusze; )
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam z nim do czynienia, ale widziałam go parę razy na kilku blogach i zapisałam go sobie, żeby kiedyś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńWygląda słodko!
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z produktami do twarzy L'oreal, w zasadzie to na razie używam pianki do mycia twarzy i micela z Mixy, ale może spróbuję tego żel-kremu :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tą firmą, ale recenzje nie były jednoznacznie pochlebe..
UsuńChyba będę musiała go wypróbować, z micela jestem bardzo zadowolona, może i żel się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńPrzyglądałam mu się ostatnio z ciekawością, mam w planach wypróbowanie go :)
OdpowiedzUsuńAkurat do mojej cery, więc możliwe, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCałkiem, całkiem. Miło się zapowiada. Lubię żele o kremowej konsystencji, więc to może coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMam go obecnie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używam żel z Biedronmi i jestem zadowolona. Tego jeszcze nie miałam, ale może się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńMam zamiar go kupić :)
OdpowiedzUsuńChoć skóry suchej nie mam to u mnie ten żel spisywał się na 5 i również śmiało mogę go polecić.
OdpowiedzUsuńJa mam skórę mieszaną, ale często szukam czegoś dedykowanego suchej i raczej dobrze na tym wychodzę ;)
Usuń