19 kwietnia 2014

pachnidło: Yankee Candle Champaca Blossom

Cześć Dziewczyny, do opisywania wosków zawsze zbieram się strasznie długo. A to dlatego, że to jak odbieram zapach zależy częściowo od nastroju, pogody i rzadko jestem w pełni przekonana o swojej opinii po kilku paleniach. Więc kiedy już przystępuję do pisania możecie być pewne, że to bardzo przemyślana recenzja. Dziś na tapetę idzie mój ostatni ulubieniec i najlepszy zapach z wiosennej kolekcji Q1 2014, którego pokochałam od pierwszego "wąchnięcia".


Wosk ma bardzo delikatne brzoskwiniowe zabarwienie, a etykieta przedstawia kwiat magnolii champaca, która rośnie w Azji. "najmocniej wyróżnia się zapach kwiatów magnolii champaca. Wiecznie zielone drzewo jest obsypane jasnymi, żółtopomarańczowymi pąkami, które wykorzystuje się do ozdabiania buddyjskich świątyń. Energetyzujący, świeży zapach płatków kojarzy się z orientalnym wiatrem i dalekimi wyprawami.".  Nie jest to typowo kwiatowy zapach, które mam w swojej kolekcji jak Midnight Jasmine czy Loves Me Loves Me Not.  Czym w takim razie pachnie? Dla mnie (także po  reakcji rodziny i z przeczytanych recenzji wiem, że dla innych blogerek też) to aromat  eleganckich, bardzo seksownych i kobiecych perfum z górnej półki. Lekko pudrowy z odrobiną słodyczy. Nadaje się na każdą porę roku, nie męczy nosa. Jego intensywność przy paleniu jest idealna - otula całe mieszkanie na dłuższy czas. Działa kojąco i rozweselająco w ponure dni. Polecam go każdemu do wypróbowania!

Cena: ok.7 zł; Organique, Stara Mydlarnia, sklepy internetowe np. goodies.pl

Jeżeli już się zbiorę na zestawienie ulubionych zapachów YC możecie być pewne, że ten wosk znajdzie się wysoko. W sumie to jedyny zapach z kolekcji, który mnie porwał. Mam jeszcze Under The Palms, który recenzowałam TUTAJ.
Pozdrawiam, Marta

8 komentarzy:

  1. chętnie bym wypróbowała, do tej pory miałam tylko jeden wosk- beach flowers,ale był za duszący jak na mój mały pokoik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam ten zapach, ale jeszcze go nie otwierałam. Wydaje się rzeczywiście intensywny, ale ciekawy tzn. wielowymiarowy :)

      Usuń
  2. Jakoś kurde nie może do mnie trafić, koniecznie muszę go sprawdzić!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam takie zapachy, które zawsze mam w planach, tyle że kupuję je miesiącami, albo wcale... Ten zdecydowanie warto!

      Usuń
  3. chętnie bym wypróbowała. a coś dla ciebie w nowym poście na moim blogu - Zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic prostszego, teraz coraz więcej sklepów wprowadza woski i świece Yankee Candle i inne marki.

      Usuń
  4. Zakazałam już sobie kupowania wosków z Yankee bo już trochę ich mam ale z przyjemnością spróbowałabym ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja! Mam 2 pudełka - jedno z otwartymi i jedno z mnóstwem nienapoczętych - ale ciągle mam apetyt na więcej ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...