30 listopada 2013

denko listopadowe


Cześć Dziewczyny , Cześć Dziewczyny, ostatni dzień miesiąca to idealny moment, aby rozprawić się z pustymi opakowaniami po kosmetykach. Niedługo koniec roku, ale póki co będę świętować Andrzejki! Aby nie przedłużać zapraszam dalej na krótkie podsumowanie tego, co w tym miesiącu udało mi się zużyć.



  1. BEAUTY FORMULAS regenerująca maska do włosów Awokado - zacznę od minusu jakim był dziwny, bardzo chemiczny zapach niczym środek do czyszczenia łazienki. Była bardzo tania za 0,5 l zapłaciłam ok. 15 zł i myślałam, że to będzie badziew. Okazała się przyzwoitą maską, która świetnie wygładzała moje włosy, nadawała piękny blask i delikatnie scalała końcówki. Mimo, że nie była najgorsza nie kupię jej ponownie.
  2. ISANA lakier do włosów 4 - beznadziejny, beznadziejny, i nie boję się tego powtórzyć jeszcze raz - beznadziejny! Nie utrwalał włosów (na pewno na poziomie 4/5), sklejał, strasznie śmierdział alkoholem. Szkoda tych kilku/kilkunastu złotych, na pewno nie kupię ponownie...
  3. DENI CARTE zmywacz do paznokci -  bardzo dobry zmywacz, który nie wysuszył mi płytki paznokcia. Radził sobie z  każdym lakierem i był wydajny. Nie wiem gdzie można dostać produkty tej marki, bardzo rzadko widzę pojedyncze kosmetyki. Przez małą dostępność podejrzewam, że więcej go nie użyję (tę sztukę dostałam w prezencie).
  4. FA dezodorant Nutri Skin Care&Fresh - świeży, dość intensywny zapach, długo się utrzymuje i daje uczucie komfortu prawie przez cały dzień. Nie wiem czy kupię ponownie.
  5. ISANA żel do golenia Brzoskwinia - chemiczny, dziwaczny zapach, mała wydajność, średnia piana, ale cena niska. Dla mnie zdecydowanie na NIE i nie kupię ponownie ani tej wersji zapachowej ani żadnej innej od Isany.


  1. WELLNESS&BEAUTY peeling solny Algi&Minerały
  2. BALEA peeling LE Maślanka&Cytryna
  3. ALVERDE żel pod prysznic Wanilia&Mandarynka - pisałam o nim trochę w ulubieńcach i moje zdanie się nie zmieniło od tego czasu. Bardzo przyjemny zapach, dla mnie zdecydowanie na zimniejsze miesiące, dobrze się pieni, jest wydajny ( starczył na 2 miesiące). Myślę, że muszę częściej sięgać po kosmetyki tej firmy!
  4. ALTERRA olejek do ciała Migdał&Papaja - używałam go czasem na włosy, ale głównie do nawilżania ciała. Bardzo fajny produkt, który mocno nawilżał i odżywiał skórę, ma słodko-owocowy zapach i jest ogólnie dostępny w dobrej cenie. Na pewno kupię jeszcze którąś wersję, ale póki co olejki odstawiam.

    1. L'OREAL Ideal Fresh orzeźwiający żel oczyszczający
    2. L'OREAL Ideal Soft oczyszczający płyn micelarny - HIT!
    3. PHARMACERIS R multikojący krem do skóry suchej - oceniam go jako bardzo przeciętny krem. Wydaje mi się po prostu spodziewałam się czegoś innego, mocniej odżywczego. Mimo zawodu muszę przyznać, że miał przyjemną konsystencję, delikatny zapach, bardzo wygodną pompkę i był naprawdę wydajny. Może dam mu jeszcze jedną szansę i kupię go ponownie.
    4. ZIAJA Ulga peeling enzymatyczny - jakoś mnie do siebie nie przekonał.. Nawet nie zdążyłam zużyć całości, bo się przeterminował. Nie zauważałam działania, może to moja skóra była oporna, może za dużo oczekiwałam. W każdym razie nie kupię go ponownie.
    1. WIBO maskara Dolls Lash Ultra Volumne - bardzo duży 'hype', ogromny zawód. Tusz nie podkreślał rzęs tak jak bym tego oczekiwała, osypywał się koszmarnie już po kilku godzinach, był suchy od samego otwarcia. Użyłam go kilka razy, później leżał w toaletce, a teraz wędruje do kosza! Nie kupię ponownie.
    2. LOVELY maskara Curling Pump up - doczekała się oddzielnej recenzji, także zainteresowanych odsyłam właśnie do tamtego posta. Kolejne opakowanie mam w zapasie.
    3. CLINIQUE maskara z bazą Lash Doubling - kiedyś była promocja w Douglasie i takie cudo dostałam za 30 zł. Maskara ma dobrze wyprofilowaną szczoteczkę, nie za dużą, nie za małą. Była przyzwoita pod względem trwałości i efektu na rzęsach. Odżywka była fajna jako baza, chociaż nie używałam jej zbyt często.Jeśli taka akcja się powtórzy z chęcią kupię ją ponownie.
    4. ESSENCE eyeliner w pisaku 2w1 - szybko wyschnął, końcówka "thin" wcale nie była taka cienka i bardzo szybko się zdeformowała. Nie powrócę do niego, bo znalazłam dużo lepsze, mimo że droższe eyelinery.
        Plan na listopad zrealizowałam na 54%. Jak pisałam w poprzednim denku miałam problem z wytypowaniem kolejnych kosmetyków do listy, półki w łazience praktycznie świecą pustkami, pod prysznicem też tylko 1 żel, 1 szampon, 1 odżywka. Chyba patent z listą przynosi rezultaty! Mimo wszystko znalazłam te 17 produktów, które z większą lub z mniejszą przyjemnością zużyłam :)
        Pozdrawiam, Marta

        21 komentarzy:

        1. ale spore denko :) ja też lubię ten tusz z lovely :)

          OdpowiedzUsuń
        2. Całkiem spore denko u mnie gorzej, muszę jeszcze zdjęcia zrobić i też dodać post :)

          OdpowiedzUsuń
          Odpowiedzi
          1. Robienie zdjęć może być czasochłonne, tym bardziej jak się teraz pogoda psuje, sama miałam problem z tymi więc powodzenia ;)

            Usuń
        3. Nie przejmuj się na mnie peelig enzymatyczny z Ziaji też średnio działa

          OdpowiedzUsuń
        4. Gratuluję zużyć :) U mnie micel L'oreal też się sprawdził :)

          OdpowiedzUsuń
        5. peeling welnes bardzo polubiłam, a płyn loreal to mój HIT

          OdpowiedzUsuń
        6. Spore denko. Micel L'Oreale muszę wreszcie zakupić :)

          OdpowiedzUsuń
        7. A ja bardzo lubiłam ten tusz z Wibo i bardzo dobrze się u mnie sprawował. Z kolei tego z Lovely jeszcze nie miałam :-)

          OdpowiedzUsuń
        8. Duże denko! Miło popatrzeć na zużyte opakowania ^__^

          OdpowiedzUsuń
        9. O tak tuż Lovely jest genialny<3

          OdpowiedzUsuń
        10. Ale Ci ładnie idzie, kupiłam w tym miesiącu ten micel z Loreala i polubiłam:)

          OdpowiedzUsuń
        11. Dla mnie Ziaja Ulga peeling to tragedia. Niby dla wrażliwych, a mnie szczypał :P

          OdpowiedzUsuń
        12. Ojj dobrze, że podczas promocji w Rossmannie nie skusiłam się na ten pomarańczowy tusz z Wibo, bo widzę, że mogłabym się bardzo rozczarować.

          OdpowiedzUsuń
          Odpowiedzi
          1. Wiesz, zdania są podzielone na jego temat, więc może jednak warto wypróbować ;)

            Usuń
        13. ogromne denko :) gratuluję :)

          OdpowiedzUsuń
          Odpowiedzi
          1. oj robiłam już większe, ale każda ilość pustych opakowań cieszy :)

            Usuń
        14. Od żółtego tuszu Lovely wolę zielony. Wibo :)

          OdpowiedzUsuń

        Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...