31 sierpnia 2013

niekosmetycznie: Lavender lubi w sierpniu

 Cześć Dziewczyny, wczoraj byli ulubieńcy. Dzisiaj też będą, ale z kosmetykami nie będą mieli nic wspólnego. Ulubieńcy niekosmetyczni tego miesiąca. Pierwszy post tego typu u mnie na blogu. W ten sposób można poznać się troszkę, zobaczyć czyjś gust filmowy i muzyczny, znaleźć kolejny wspólny temat do rozmów, poza kosmetykami oczywiście. Czekam na propozycje od Was w poszczególnych kategoriach. Zapraszam!



30 sierpnia 2013

Ulubieńcy sierpnia

 Cześć Dziewczyny, jakiś czas temu postanowiłam zamieszczać regularnie posty dotyczące "ulubieńców", bo sama bardzo lubię je czytać i podpatrywać coś dla siebie. Z początku nie widziałam sensu zamieszczania osobnej notki na temat 3 kosmetyków, ale przecież tu chodzi o to, żeby przedstawić te najfajniejsze, a nie jak najwięcej. Dzisiaj zebrałam aż 9 i każdy z nich mogę z czystym sercem polecić.



29 sierpnia 2013

recenzja: Alverde szampon Nutri-care do włosów suchych i łamliwych

 Cześć Dziewczyny, blogi dużo namieszały w moim życiu - gromadzę puste opakowania, mam 10krotnie więcej kosmetyków/lakierów niż przeciętny obywatel, ale również staram się żyć i pielęgnować się zdrowiej. Kiedyś używałam ładnie opakowanego, ale obojętnie jakiego szamponu z drogerii, byle by był do włosów przetłuszczających się. Teraz zanim kupię szampon czytam, szukam recenzji, sprawdzam skład i zastanawiam się czego moje kłaki ode mnie oczekują. Dzisiaj recenzja szamponu marki Alverde, a zainteresowanych moją skromną pielęgnacją włosów odsyłam TUTAJ.



28 sierpnia 2013

zakupy z wakacji

Cześć Dziewczyny, wakacje się kończą. Kiedy te dwa miesiące minęły ?! Lubię zakupy, ale staram się korzystać z takiej rozrywki w mirę zdrowego rozsądku. Lubię także sobie przywozić z różnych miejsc, które odwiedzam kosmetyki, szczególnie kiedy nie mam ich na co dzień u siebie w mieście. Część z Was może pamiętać mój spory haul z czeskiego DM, więc za pielęgnację  już za bardzo się nie brałam, ale kolorówka to co innego :D



26 sierpnia 2013

makijaż: Dolled up

 Cześć Dziewczyny, początek tygodnia to dla mnie ostatni tydzień wakacji. Nie dobrze. Będzie dużo pracy, bo to ostatni rok i trzęsę majtkami przed maturą.. Póki co delektować się zamierzam czasem całkowicie wolnym i bezstresowym. Pojadę na zakupy, bo z nowym rokiem szkolnym potrzebne mi to i owo. Z wypchanego po brzegi "folderu blogowego" wygrzebałam zdjęcia makijażu. Nic wymyślnego, ale uważam, że tworzy to dziewczęcą i efektowną całość.



25 sierpnia 2013

pachnidło: woski - na dobry początek

Cześć Dziewczyny, długo zastanawiałam się nad czymś nowym na blogu. Jak już wcześniej pisałam - włosy już omówiłam i wiele się nie narobiłam, zrecenzowałam większość produktów, o których mogę się na tą chwilę wypowiedzieć. Jakiś czas temu wpadłam na pomysł cyklu wpisów "Pachnidło" dla dziewczyn, które tak jak ja lubią się otoczyć świeczkami i przyjemnymi aromatami, głównie za sprawą Yankee Candle. Dzisiaj pierwszy post tego typu - zaczynam od informacji praktycznych, dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę ze świeczkami bez knotów :)


24 sierpnia 2013

recenzja: Catrice LE Candy Shock - balsam i peeling do ust

 Cześć Dziewczyny, jakiś czas temu podczas zupełnie niezobowiązującej wędrówki do drogerii Natura tak całkowicie niespodziewanie spotkałam się z kompletem kosmetyków z nowej edycji limitowanej firmy Catrice - Candy Shock. Bardzo się ucieszyłam, bo u mnie ta drogeria średnio jest zaopatrywana albo to ja się spóźnię i zbieram resztki po innych. Tym razem miałam pełną szafę, ale narzuciłam sobie sama ograniczenia. Nie byłabym, jednak sobą, gdybym niczego nie kupiła. Dzisiaj swatche i szybka recenzja.



23 sierpnia 2013

recenzja: osobisty masażysta z For Your Beauty

 Cześć Dziewczyny, pozostajemy  nadal w tematyce antycellulitowej. Tak jakoś się nałożyła poprzednia recenzja kosmetyku Alverde i to zestawienie, na które szykowałam się od jakiegoś czasu, ale śledząc inne blogi dochodzę do wniosku, że ten temat jest teraz często poruszany, bo wakacje i odsłanianie ciała. Dzisiaj zebrałam 3 pomocne urządzenia,  również tak się składa, że każdy z nich prezentuje sobą inny poziom, więc znów taki mały ranking na blogu. Zapraszam!



22 sierpnia 2013

recenzja: Alverde peeling antycellulitowy Cytryna&Rozmaryn

 Cześć Dziewczyny, lato - czas kiedy możemy pochwalić się naszymi ciałami na plaży. W mieście przecież też można przez krótkie spódniczki, sukienki i szorty. Warto jednak zadbać, żeby nie straszyć obywateli, bo coś nam się wylewa i marszczy. Od jakiegoś czasu wiele z Nas podejmuje codzienną ciężką walkę z cellulitem - diety, cukierkowe wyrzeczenia, ćwiczenia, masaże i kosmetyczne specyfiki. Ja też się przyłączyłam! Dzisiaj recenzuję kosmetyk, który może nam pomóc, czy to robi?


21 sierpnia 2013

włosy: aktualizacja


Cześć Dziewczyny,o ile stan mojej skóry nie zachęca mnie szczególnie do malowania się i pokazywania Wam jej, o tyle ostatnio jestem zadowolona ze stanu rzeczy jaki mam na głowie. O włosy dbam...przeciętnie, tzn. pewnie troszkę bardziej niż normalny człowiek, ale zdecydowanie mniej niż normalna włosomaniaczka. Postanowiłam w taki leniwy dzień pstryknąć 2 zdjęcia - ze stanem włosów i zbiorem tego, co aktualnie używam i się sprawdza. Taki leniwy włosowy post. . .


20 sierpnia 2013

recenzja: Glov Hydro Demaquillage - rewolucja w demakijażu !

 Cześć Dziewczyny, swojego bloga prowadzę już sporo ponad rok, mam stałych czytelników i wkładam dużo pracy, aby cały czas go rozwijać. Wraz z tym rozwojem przychodzi bardzo miły aspekt - współprace. W maju dostałam maila z propozycją przetestowania innowacyjnego hmm.. "wacika". Pierwszy raz spotkałam się z takim rozwiązaniem przy demakijażu i bez wahania zgodziłam się i z wielką niecierpliwością czekałam na paczkę. Teraz przyszedł czas na wpis z moimi spostrzeżeniami na temat tych 2 rękawic do usuwania makijażu firmy Phenicoptere.

19 sierpnia 2013

recenzja: 3 żele 3 recenzje ( Physiogel, Vichy, Eubiona )

 Cześć Dziewczyny, znowu w domku, jak to dobrze spać we własnym łóżku, pić ze swojego ulubionego kubka dobrą herbatę i siedzieć przed komputerem bez ograniczeń:) Tak sobie pomyślałam, że te moje recenzje trochę schematyczne się zrobiły - produkt, opinia, cena, podsumowanie i tak w kółko. Tym razem mam 3 kosmetyki z tej samej kategorii i żeby nie było nudy postanowiłam zrobić małe zestawienie, taki ranking wśród tych ostatnio używanych żeli do mycia twarzy, a tak się składa, że każdy reprezentuje zupełnie inny poziom i są do zupełnie różnych oczekiwań. Zapraszam ! 


13 sierpnia 2013

recenzja: Balea LE Himbeere szampon na każdy dzień

Cześć Dziewczyny, po małej przerwie wracam do pisania recenzji.

11 sierpnia 2013

Zakupy z DM

 Cześć Dziewczyny, wróciłam z Czech. Praga zachwyca, tyle tam pięknych rzeczy, że nie wiadomo gdzie oczy podziać. To była także moja kulinarna podróż, bo ja uwielbiam jeść i to przeróżne rzeczy, więc zasmakowałam włoskiej, azjatyckiej i typowo czeskiej kuchni. My Blogerki tak mamy, że przy takich wyprawach  należy sprowadzić jakiś kosmetyk zza granicy, a w wypadku państw z drogerią DM - kosmetyki Alverde i Balea. Zapraszam na pokaźny haul :D


8 sierpnia 2013

recenzja: Balea LE Hawaii PIneapple balsam do ciała

Cześć Dziewczyny, gdy zobaczyłam na kuchennym stole wielkiego ananasa pociekła mi ślinka. Zabrałam się od razu za jedzenie - był słodki, soczysty i tak pięknie pachnący. Uwielbiam ananasy! Po chwili olśniło mnie, że w łazience mam coś co pachnie podobnie. Pobiegłam, zrobiłam zdjęcie zanim ananas zniknął na dobre i zabieram się do pisania...


6 sierpnia 2013

makijaż: Just a little bit of Colour

Cześć Dziewczyny, letnie imprezy to jest to co lubię. Akurat nadarzyła się takowa i szykując się pomyślałam, że takiego makijażu jeszcze na blogu nie było - góra to matowe fioletowe smoky, dół utrzymany w fiolecie i iskrzącym błękicie. Mam nadzieję, że ta propozycja przypadnie do gustu osobom, które chciałyby spróbować czegoś bardziej kolorowego w wieczorowym makijażu.

1 sierpnia 2013

Denko lipcowe

 Cześć Dziewczyny, kolejny miesiąc czas zacząć! Wraz z przybyciem gorącego sierpnia otwieram magiczne pudełko, gdzie składuje puste opakowania... Aż nie mogę wyjść z podziwu, że pomimo wakacji udało mi się tak szybko uporać z tyloma kosmetykami i stworzyłam tym samym miejsce na kolejne, ale co tam.. 





NA PEWNO KUPIĘ PRODUKT PONOWNIE
NIE WIEM CZY KUPIĘ PRODUKT PONOWNIE 
LUB KUPIŁABYM, ALE NIE MAM MOŻLIWOŚCI
 NIE KUPIĘ PRODUKTU PONOWNIE   
 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...