29 września 2016

pachnidło: Yankee Candle Flowers In The Sun

 Cześć Dziewczyny, dawno nie było nic o woskach, a trochę nowych zapachów w międzyczasie  wyszło. Ja miałam mały przestój, ale w upalne lato po prostu nie mam aż takiej potrzeby zapalać świeczki czy woski w kominkach. Co innego teraz, kiedy z otchłani szafy wyciągnęłam już na chłodne poranki wełniany płaszcz. Szczerze mówiąc, wcale z tego powodu nie ubolewam, gdyż jesień stała się moją ulubioną porą roku, kiedy to mogę spokojnie chodzić w moim ulubionym czarnym golfie, wspomnianym płaszczu, w ciemnym makijażu ust i z kubkiem kawy <3  Wracając do wosku...


23 września 2016

recenzja: Glam Brush pędzle T15, T6, O2 oraz O1 [pierwsze wrażenia]

 Cześć Dziewczyny, ostatnio postanowiłam poszukiwać. Złapałam się bowiem na tym, że przez kolejne miesiące sięgałam po te same kosmetyki czy też te same przybory do makijażu i to przez to wdarła się do mojego życia, ale też na mojego bloga, nuda. Ten sam podkład tym samym pędzlem utrwalony tym samym pudrem za każdym razem... Plan więc jest następujący - muszę pobudzić w sobie kreatywność, wrócić do publikowania postów z makijażami i zacząć korzystać z nowych rzeczy, zacząć testować nowości. Tak więc przy ostatniej okazji kupiłam 4 pędzle z marki, z którą jeszcze nie miałam osobiście do czynienia - Glam Brush. To dopiero pierwsze wrażenia i porównania do pędzli, które posiadam, ale 3 pokazane tu sztuki są na wyprzedaży, więc w każdej chwili mogą się wyprzedać, a już na wstępie powiem, że uważam, że są godne Waszej uwagi.


21 września 2016

recenzja: Alterra krem do ciała BIO Granat i Masło Shea

 Cześć Dziewczyny, kolejne mazidło do ciała pojawi się w tym momencie na moim blogu, ale ponownie wyrobiłam sobie bardzo przydatny nawyk codziennego balsamowania ciała, co siłą rzeczy spowodowało, że takich kosmetyków przewija się przez moje ręce w zdecydowanie większa ilość niż ostatnio. Ponownie produkt jest z tych "naturalniejszych", ale w przystępnej cenie i ogólnodostępny, gdyż marka Alterra pochodzi z Rossmanna. Czy warto się za nim rozejrzeć?


18 września 2016

recenzja: Lush mgiełka do twarzy Tea Tree Water

 Cześć Dziewczyny, pełna zapału do pracy szalałam dzisiaj z aparatem, robiłam zdjęcia i przygotowuję kilka postów na bloga, które powinny pojawić się w następnych tygodniach. Produkty, o których będę pisać to w dużej mierze kosmetyki kolorowe, dziś jednak chciałabym się skupić na pielęgnacji twarzy. A konkretnie przyjrzeć się kolejnemu produktowi z serii tych o naturalniejszym składzie. Ostatnio dużo takich na blogu, ale moja świadomość dotycząca pielęgnacji uległa zmianie. Kolejny kultowy już produkt tej marki. Czy Lush spisał się tym razem? Czy warto sięgnąć niegoo sięgnąć?


12 września 2016

recenzja: Korres masło do ciała Jaśmin

 Cześć Dziewczyny, kolejne wakacje minęły. Tegoroczne były dla mnie wyjątkowo pracowite, a kiedy tylko znalazłam czas na blogowanie padł mi laptop. Było trochę nerwów, ale finalnie wszystko udało się naprawić i myślę, że dalej będzie mi dzielnie służyć przez kolejne lata. Dzisiaj chciałabym omówić masło do ciała Korres, który kupiłam jakiś czas temu podczas wyprzedaży w Sephorze. Jeśli jesteście zainteresowane zapraszam dalej.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...